Giewont to jeden z najbardziej obleganych szczytów w Tatrach. Podczas słonecznej pogody na szlaku tworzą się korki. Aby wejść na popularny szczyt, trzeba pokonać jednokierunkowy fragment z łańcuchami.
Czytaj także: Pokazał medal tydzień po jego zdobyciu. Szok w Paryżu
Jak informuje lokalny "Tygodnik Podhalański" w ostatnich dniach już o godz. 8 rano na szlaku na Giewont jest już bardzo wielu turystów.
Już chwilę po godz. 8 rano na szlaku pod kopułą szczytową Giewontu spotkaliśmy bardzo wiele osób, a prawdziwe tłumy docierają tu dopiero godz. 10. Wtedy tworzą się kolejki do wejścia na szczyt - informuje "Tygodnik Podhalański".
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Ratownicy górscy przypominają, by na szlak zabierać ze sobą kask i nie próbować omijać kolejki na szczyt, przechodząc bokiem. Takie próby mogą mieć dramatyczne zakończenie.
Najlepszą metodą na ominięcie korków jest po prostu wczesne wychodzenie w góry, najlepiej o 5-6 rano. Wówczas na szlakach napotkamy zdecydowanie mniej osób - radzi Tomasz Zając z TPN w rozmowie z "Gazetą Krakowską".
Podczas wędrówek po górach trzeba również uważać na kamienne lawiny, które są zjawiskiem samoistnym, ale częściej wywoływane są przez nieostrożnych turystów. "Gdy usłyszysz charakterystyczny hurkot spadających kamieni przylgnij do stoku, zasłoń głowę plecakiem. Gdy zdarzy się tobie potrącić kamień, ostrzeż głośnym okrzykiem "Uwaga kamień!" tych, którzy znajdują się pod tobą – zdążą się schronić" - radzą pracownicy TPN.