23 grudnia youtuber "Budda", czyli Kamil L., oraz jego partnerka "Grażynka", Aleksandra K., zostali zwolnieni z aresztu po wpłaceniu poręczenia majątkowego. Jak informuje Radio ZET, prokuratura krajowa zmieniła środek zapobiegawczy na poręczenie w wysokości 2 mln zł dla Kamila L. i 1 mln zł dla Aleksandry K. Prawnik Kamila zaznaczył, że istnieje szansa na odzyskanie tych środków przy ścisłym przestrzeganiu warunków nałożonych przez sąd.
Decyzja prokuratury wzbudziła wiele pytań. Według reportera Radia ZET, Miłosza Gocłowskiego, śledczy mogli otrzymać istotne informacje w zamian za zamianę aresztu na poręczenie. Oficjalnie jednak prokuratura nie potwierdza współpracy podejrzanych.
Kamil L., znany jako youtuber "Budda", oraz jego partnerka Aleksandra K., pseudonim Grażynka, zostali tymczasowo aresztowani pod zarzutem organizacji nielegalnych gier hazardowych oraz wyłudzenia podatku VAT. Zatrzymanie "Buddy" było jednym z najgłośniejszych wydarzeń w show-biznesie. Media i fani bacznie śledzili rozwój sytuacji, okazując wsparcie poprzez demonstracje i obecność przed zakładem karnym.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Adwokat Kamila L. podkreśla, że jego klient i partnerka nie byli odpowiedzialni za organizację loterii, a dodatkowo są młodymi i niekaranymi osobami. W październiku Sąd Rejonowy w Szczecinie aresztował Kamila L. i cztery inne osoby w związku z zarzutami o udział w zorganizowanej grupie przestępczej.
Czytaj też: Strzały w czasie kolacji. Powodem ostatni kapar
Zatrzymanie "Buddy" wywołało emocje
Debata na temat legalności działań Kamil L. i jego partnerki przybrała na sile. Prokuratura zebrała dowody, przedstawiając zarzuty kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i prania brudnych pieniędzy. Śledztwo trwa, a jego wynik może mieć poważne konsekwencje dla kariery i życia prywatnego zarówno "Buddy", jak i "Grażynki".
Mimo ciążących zarzutów para planuje powrót do normalnego życia. Kamil ma zamiar ponownie zaangażować się w swoją działalność internetową i spędzić czas z rodziną. Ich sprawa pozostaje w centrum uwagi publicznej, budząc kontrowersje i spekulacje co do dalszych decyzji sądowych.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.