- Ważne jest, żeby UE nie zboczyła z obecnego kursu wobec Rosji i nadal angażowała się w obronę praw człowieka (...) oraz robiła to w sposób bardzo spójny - podkreślał Heiko Maas.
Uważa, że jest to szczególnie ważne po tym, gdy "reprezentanci UE zostali obłożeni sankcjami", natomiast Kreml zapowiedział utworzenie listy "nieprzyjaznych krajów".
Czytaj także: Tragiczny finał poszukiwań. 19-letnia Natalia nie żyje
Jesteśmy gotowi do dialogu. Najwyższy czas, by Moskwa również do niego wróciła - zaapelował niemiecki minister.
Czytaj także: Wymowny sondaż. Tylu Polaków nie chce się zaszczepić
Stanowcze ruchy Rosji
Warto przypomnieć, że pod koniec kwietnia Rosja zakazała wjazdu na swoje terytorium ośmiorgu przedstawicielom instytucji Unii Europejskiej i krajów unijnych.
MSZ Rosji oświadczyło natomiast, że jest to odpowiedź na sankcje nałożone na Moskwę przez Unię Europejską w marcu br. Wówczas UE objęła restrykcjami sześciu przedstawicieli Rosji.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.