Górale łapią się za głowy. Zobaczyli, co turyści robili w święta

Mimo niekoniecznie sprzyjającej aury, Morskie Oko stało się jednym z głównych punktów odwiedzin turystów spędzających święta Bożego Narodzenia w Tatrach. Tradycyjnie wielu z nich było kompletnie nieprzygotowanych na taką wyprawę.

Święta na drodze do Morskiego Oka. Adidasy, kozaki i start w południeŚwięta na drodze do Morskiego Oka. Adidasy, kozaki i start w południe
Źródło zdjęć: © Adobe Stock, Facebook | Tygodnik Podhalański

Tatry i Zakopane to jeden z najpopularniejszych kierunków wśród osób decydujących się na bożonarodzeniowy wypoczynek. To okazja na spędzenie tego wyjątkowego czasu w bardzo miłych okolicznościach natury, a także spalenie nadprogramowych kalorii na górskich wycieczkach.

Nie inaczej było także w tym roku. Tatry przeżywają prawdziwe oblężenie, a do Zakopanego i okolicznych miejscowości zjechały tysiące turystów. Dla wielu z nich obowiązkowym punktem podczas wizyty w górach była wyprawa na Morskie Oko.

Jak się jednak okazało, droga do popularnej turystycznej atrakcji nie należała do najprostszych. W pierwszy dzień świąt Bożego Narodzenia droga była bardzo śliska - to ze względu na roztopy za dnia oraz niewielki mróz nocą. Swoich usług przewozowych nie świadczyli także fiakrzy.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zagrożenie lawinowe w Tatrach. "Część ludzi jest kompletnie nieświadoma"

Lekkomyślni turyści pod Tatrami. Komentarze nie pozostawiają wątpliwości

Jak donosi Tygodnik Podhalański, wiele osób zdecydowało się na tę wyprawę będąc kompletnie nieprzygotowanymi. Niezbyt zaskakującym widokiem byli turyści, który wybrali się do Morskiego oka w adidasach czy kozakach, a w tak trudnych warunkach to proszenie się o poważną kontuzję.

Uwagę zwracał także fakt, iż wielu decydowało się na rozpoczęcie wędrówki już po godzinie 12:00. To bardzo ryzykowne zważywszy na szybko zapadający zmrok, a także raptownie spadające temperatury.

Komentujący nie pozostawili na lekkomyślnych turystach suchej nitki. Ich opinie wyrażały brak zrozumienia dla takiej postawy:

Wczoraj jak schodziłem z Sarniej Skały do Doliny Białego mijałem gościa, który ciągnął wózek z dzieckiem w środku. Nie mówiąc, ile osób minąłem w adidasach.
Tyle się mówi o rozsądku w górach, zwłaszcza zimą i dalej jak grochem o ścianę. Nie dotrze to do ludzi nigdy.
Góry nie tylko dają nam wytchnienie i poczucie wolności, ale uczą też życia: odpowiedzialności, przezorności, rozwagi, pokory i szacunku.
Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 23.12.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
Wóz strażacki wypadł z drogi. Za kierownicą pijany strażak
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
17 egzekucji w ciągu 48 godzin. Wstrząsające doniesienia z Iranu
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
O ile wzrośnie zasiłek pogrzebowy? MRPiPS o tym, co nas czeka w 2026 r.
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Wielki powrót Vonn. Będzie jedną z najstarszych zawodniczek na Igrzyskach 2026
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Czarne chmury nad prawnikiem. Na jego rachunek wpłynęło 3,5 mln zł
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Jest decyzja. Dwie gwiazdy Górnika Zabrze zostają w klubie
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Przyszłość Grenlandii. Stanowcza reakcja Macrona na słowa Trumpa
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Od trzech lat walczy z rakiem. Dramatyczny apel syna przed świętami
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Tragedia w Biedronce. Mężczyzna nagle chwycił się za serce
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Na drodze leżał mężczyzna. Sierżant nie wahał się ani chwili
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania
Zatrzymał się oplem. Podłożył ogień. Trwają poszukiwania