Jest bardzo agresywny. Uprzykrza życie w Zakopanem

Od kilku dni agresywny jeleń sieje postrach wśród turystów, którzy zatrzymali się na kempingu pod Krokwią w Zakopanem. Byk wchodzi na teren kempingu i niszczy namioty.

.Screen z nagrania opublikowanego przez Tygodnik Podhalański.
Źródło zdjęć: © Twitter, Tygodnik Podhalański

Sytuacja powtarza się od dwóch tygodni. Jeleń wchodzi na teren pola przez furtkę, gdy ktoś wieczorem zapomni jej zamknąć. Turyści nocujący na kempingu są coraz bardziej zaniepokojeni wizytami rogacza.

Ma wielkie poroże, jest już na nim siatka, którą podarł z naszego ogrodzenia. Chodzi od namiotu do namiotu, boimy się, że klienci przestaną do nas przyjeżdżać. Sami nie możemy nic z nim zrobić, zamknąć się na głucho też nie, bo jak wejdą turyści? - zastanawia się prowadzący kemping w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim".

Lokalny "Tygodnik Podhalański" informuje, że miejscowe służby nie reagują na wezwania o pomoc w tej sprawie. Na Twitterze tygodnika opublikowano nagranie, na którym widać kilku mężczyzn, którzy próbują uwolnić jelenia ze sznurków, w które zaplątane jest jego poroże.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Niedźwiedź w Zakopanem. "Apelujemy, by mieszkańcy zabezpieczali kosze na śmieci"

Zdesperowani brakiem reakcji służb na zakopiańskim kempingu turyści sami próbują uwolnić jelenia ze sznurków z namiotów, w które zwierzę się zaplatało. Próbują odciąć je z rogów. Przekonali się, że to nie był dobry pomysł. Niestety służby nie reagują na wezwanie pomocy - informuje na Twitterze Tygodnik Podhalański.

O sytuacji informowano Tatrzański Park Narodowy i urząd miasta. Jednak nikt, do tej pory nie udzielił pomocy. Instytucje zrzucają na siebie wzajemnie odpowiedzialność.

Właściciele kempingu tłumaczą, że nie mogą zatrudnić dodatkowego pracownika do pilnowania obiektu przez całą noc.

Źródło artykułu: o2pl
Wybrane dla Ciebie
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Incydent z Ryanair. Samolot uderzył w cysternę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami