Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...

Nigdzie już nie uciekną. Talibowie zwrócili się do ludzi

86

Rzecznik talibów Zabiullah Mujahid poinformował, że Afgańczycy nie mogą już wejść na teren lotniska w Kabulu. Talibowie proszą miejscowych, aby wrócili do domów i zapowiadają, że będą bezpieczni. W te zapewnienia nie wierzą oficjalne władze Afganistanu oraz przedstawiciele innych krajów.

Nigdzie już nie uciekną. Talibowie zwrócili się do ludzi
Tłumy Afgańczyków przed lotniskiem w Kabulu (Getty Images)

Rzecznik talibów odniósł się do sytuacji na lotnisku w Kabulu, gdzie od kilku dni przebywają tysiące osób chętnych do ewakuacji z Afganistanu. Na konferencji prasowej Zabiullah Mujahid powiedział, że przebywający w okolicach portu lotniczego miejscowi muszą wrócić do domów. Ugrupowanie, które przejęło władzę w Afganistanie, zapowiada, że będą bezpieczni.

"Potrzebujemy ich talentu"

Dodał jednocześnie, że Amerykanie nadal zapraszają ludzi na lotnisko, aby weszli na pokłady samolotów. "Prosimy Amerykanów. Nie zachęcajcie Afgańczyków do wyjazdu [...]. Potrzebujemy ich talentu" - cytuje rzecznika BBC.

Jak dodał Mujahid, kraj powoli wraca do zwykłego trybu życia. Działają szpitale, szkoły, uniwersytet oraz lokalne władze. Zapewnia też, że normalnie działają już afgańskie media.

Sytuacja jest "poważna i niepewna"

W te zapewnienia talibów nie wierzą zarówno przedstawiciele krajów zachodnich, jak i oficjalne władze Afganistanu. Ambasador Afganistanu przy Biurze Narodów Zjednoczonych w Genewie Nasir Ahmad Andisza wezwał we wtorek na specjalnej sesji Rady Praw Człowieka ONZ społeczność międzynarodową do pociągnięcia talibów do odpowiedzialności za ich czyny.

Ambasador powiedział, że sytuacja w jego kraju jest "poważna i niepewna", a miliony ludzi żyją w obawie o swoje życie. Andisz przekazał, że ze znanych mu relacji wynika, że talibowie chodzą od drzwi do drzwi, przeszukując domostwa zwykłych obywateli, którzy teraz muszą żyć w ciągłym strachu przed represjami.

Tysiące chętnych do ewakuacji

Tego samego dnia również Wysoka Komisarz Narodów Zjednoczonych ds. Praw Człowieka (UNHCHR) Michelle Bachelet oświadczyła, że otrzymała wiarogodne doniesienia o poważnym łamaniu praw człowieka przez talibów w Afganistanie, w tym o zbiorowych egzekucjach cywilów.

15 sierpnia talibowie przejęli władzę nad Afganistanem, zdobywając Kabul. Od tamtego czasu z portu lotniczego w Kabulu odbywa się wielka ewakuacja personelu dyplomatycznego zagranicznych przedstawicielstw, obywateli państw z całego świata, a także wielu Afgańczyków, którzy nie chcą żyć pod rządami islamskich fundamentalistów.

Zobacz także: Ewakuacja z Afganistanu. Chaos na lotnisku w Kabulu widać na zdjęciach satelitarnych
Autor: BA
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Pociąg pędził prawie 300 km/h. 40-latek jechał między wagonami
Kontrowersyjne oświadczenie nt. sprzętu WOŚP. Prawniczka: nie mają mocy prawnej
Zagrożenie zdrowia i życia. Rodzina błaga o pomoc w odnalezieniu 22-latki
Nowy kalendarz ferii zimowych. "Ceny spadną"
Dramatyczna akcja służb na Podkarpaciu. Przysypany mężczyzna
Seniorzy masowo tracą pieniądze. Myślą, że idą na bezpłatne badania
Iga Świątek zagra w kolejnej rundzie. Teraz mecz z Niemką
Chleb ze smalcem za 25, kiełbasa za 30. Ceny w Zakopanem
Zaginęła prawniczka z Lublina. Rodzina zwróciła się z apelem do kierowców
Termin mija w niedzielę. Koniec TikToka w USA
Jeździsz samochodem? Do tych miast lepiej się nie wybieraj
Przyrodnicy załamani. Ktoś zastrzelił Merle
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić