Do tragedii doszło w marcu ubiegłego roku. 26-letnia kobieta wraz z dwójką dzieci odwiedziła swoich dziadków w Hanowerze.
76-letni Wolfgant T. był całkowicie pijany. W pewnym momencie potknął się i upadł na 2-miesięcznego prawnuka.
Dziecko z poważnymi obrażeniami głowy trafiło do szpitala. Niestety jeszcze tego samego wieczoru mały Malik zmarł.
Możesz mieć nowe dzieci. Nie jest tak źle - miał powiedzieć 76-latek matce dziecka.
Podczas procesu mężczyzna wyraził żal z powodu tego, co się stało. Zapłacił za pogrzeb chłopca i od tamtej pory nie tknął alkoholu - podaje "Bild".
Bierze pełną odpowiedzialność za to, co się stało. Jest załamany, wolałby umrzeć sam, zamiast dziecka - powiedział jego prawnik.
Nie mogę mu tego wybaczyć, odebrał mi moje dziecko - powiedziała wnuczka mężczyzny. Dodała jednak, że nie chce, by trafił do więzienia.
Pijany mężczyzna przygniótł prawnuka. Sąd wydał wyrok
Za nieumyślne spowodowanie śmierci dziecka, sąd skazał 76-latka na 7 miesięcy więzienia w zawieszeniu i 500 euro grzywny. Wolfgang T. musi również kontynuować terapię odwykową.
Zobacz także: Pędziła Mustangiem po Wrocławiu. Na szybką jazdę namówił ją tata