Do zdarzenia doszło w środę rano na stacji benzynowej przy ul. Wrocławskiej w Trzebnicy. Jak przekazuje "Gazeta Wrocławska", jeden z klientów stacji zauważył, że mężczyzna tankujący paliwo jest prawdopodobnie pijany. Na miejsce wezwał policję.
Nas stacji benzynowej z granatem
Patrol zbadał trzeźwość kierowcy i okazało się, że faktycznie jest pod wpływem alkoholu. To jednak nie wszystko. W trakcie kontroli pojazdu w schowku znaleziono przedmioty, które przypominały broń palną i granaty.
Starszy mężczyzna został zatrzymany i przewieziony na komendę. Jest mieszkańcem powiatu trzebnickiego. Policja ewakuowała pracowników i klientów stacji benzynowej - przekazał w rozmowie z "Gazetą Wrocławską" podkom. Piotr Dwojak, oficer prasowy policji w Trzebnicy.
Na miejsce wezwano saperów, ewakuowano pracowników stacji i odpowiednio zabezpieczono teren. Przedmioty zostały zabezpieczone i wkrótce ekspert ma ustalić, czy jest to atrapa, czy prawdziwa broń.
Wypowie się też co do zabezpieczonej broni i tego, czy mężczyzna mógł ją przewozić – dodał Dwojak.
Miejsce akcji zabezpieczała także straż pożarna. Jak informuje policja, akcja została już zakończona, a stacji ponownie zaczęła funkcjonować.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.