W niedzielę w Tatrach lawina porwała w niedzielę cztery osoby. Dwie osoby z porwanych przez lawinę zostały przysypane. Kolejna turystka została częściowo przysypana śniegiem, ale szybko udało się jej wydostać z pomocą dwóch pozostałych turystów.
Najgorzej wygląda sytuacja z 28-letnim mężczyzną, który został całkowicie zasypany przez zwały śniegu, a jego odnalezienie i odkopanie zajęło ratownikom TOPR dwie godziny.
Turysta w stanie krytycznym został przetransportowany do zakopiańskiego szpitala na pokładzie śmigłowca. Jego stan lekarze określili jako skrajnie ciężki. Pacjent został dalej przetransportowany do szpitala im. Jana Pawła II w Krakowie, celem podłączenia do aparatury ECMO. Niestety, jego życia nie udało się uratować.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Kim była ofiara? To 28-letni Krzysztof. Mężczyzba zginął na kilka dni przed swoimi urodzinami, a tragedia rozegrała się na oczach jego narzeczonej. 31 stycznia miał świętować 29. urodziny, a tymczasem dzień później odbył się jego pogrzeb.
Znajomi pożegnali Krzysztofa
Jak podkreśla dziennik "Fakt", o śmierci Krzysztofa poinformowali na Facebooku jego znajomi ze środowiska informatycznego.
Z wielkim bólem i smutkiem przyjęliśmy wiadomość o tragicznej śmierci Krzysztofa, naszego kolegi, eksperta Db2 z/OS, prelegenta na naszych konferencjach. Rodzinie i wszystkim bliskim Krzysztofa przesyłamy nasze najszczersze wyrazy współczucia. Nasze myśli i modlitwy są z Wami w tych trudnych chwilach - napisano.
Krzysztof planował również ślub ze swoją ukochaną - donosi "Fakt". Plany przekreśliła okrutna tragedia.
Pogrzeb Krzysztofa odbył się w czwartek, 1 lutego na Podkarpaciu. Spoczął na cmentarzu we Fredropolu.