Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Danuta Pałęga
Danuta Pałęga | 

Poszła na wyprawę w Tatry. Wróciła oburzona. "Nigdy nie zrozumiem"

3

Turyści odwiedzający Tatry chętnie dzielą się w sieci zdjęciami z wypraw, praktycznymi wskazówkami, a także relacjami z sukcesów osiągniętych na szlakach. Zdarza się też, że apelują do ludzi w ważnych sprawach. Jedna z turystek kilka dni temu wybrała się w góry. To, co zastała na szlaku wprawiło ją w osłupienie.

Poszła na wyprawę w Tatry. Wróciła oburzona. "Nigdy nie zrozumiem"
Turystka oburzona. Pokazała, co zastała w Tatrach (Adobe Stock, Facebook)

Niepokojący wpis pojawił się w grupie "Tatromaniacy" na Facebooku. Turystka zamieściła wymowne zdjęcie i podkreśliła, że kocha Tatry, ale przeraża ją widok pozostawionych przez ludzi odpadów.

Kobieta od ponad dwóch lat osobiście angażuje się w oczyszczanie terenu, zbierając różnego rodzaju śmieci, które pozostawiono na górskich trasach.

W minioną niedzielę, 13 października, wybrała się na trasę prowadzącą przez Jaszczurówkę, Nosalową Przełęcz, Halę Gąsienicową i Dolinę Jaworzynki aż do Kuźnic.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Wózki sklepowe bez monety lub żetonu? Oto, jak Polacy wolą robić zakupy

Efekty jej pracy, udokumentowane zdjęciami, pokazują m.in. puste butelki, opakowania po napojach i chusteczki. Pod zdjęciami zebranych śmieci turystka zamieściła swoje refleksje na temat zaśmiecania natury.

Rozumiem, że z kieszeni może wypaść chusteczka (wierzę, że wypadła, a nie została celowo wyrzucona), czy opakowanie po batonie. Ale nigdy nie zrozumiem, jak można wnieść pełne, wypić i wyrzucić gdziekolwiek – napisała poirytowana.

Jej słowa wzbudziły w grupie prawdziwą burzę – członkowie "Tatromaniaków" wyrazili zarówno oburzenie, jak i wsparcie dla jej inicjatywy. Wielu z nich podzieliło się podobnymi historiami, przyznając, że również starają się dbać o czystość szlaków, zarówno w górach, jak i lasach.

Turystka poszła w Tatry. Oto co znalazła na szlaku
Turystka poszła w Tatry. Oto co znalazła na szlaku (Facebook)

Dlaczego w Tatrach brakuje koszy na śmieci?

Wielu internautów zauważyło, że brak koszy na śmieci na szlakach bywa problematyczny. Jak informuje portal gazeta.pl, przedstawiciele Tatrzańskiego Parku Narodowego tłumaczą, że umieszczanie ich w górach mogłoby przynieść więcej szkód niż pożytku.

Intensywny zapach odpadków mógłby przyciągać dzikie zwierzęta, co stanowiłoby zagrożenie zarówno dla nich, jak i dla turystów. Taka sytuacja mogłaby również negatywnie wpłynąć na ich naturalne instynkty, przyzwyczajając zwierzęta do łatwego pozyskiwania pożywienia.

Pracownicy parku apelują, aby wszystkie odpady zabierać ze sobą i wyrzucać dopiero po opuszczeniu parku.

Surowe kary dla śmiecących turystów

Jak poinformował zastępca komendanta Straży Parku w rozmowie z Portalem Tatrzańskim, za pozostawienie odpadków w Tatrach przewidziane są mandaty od 50 do 500 złotych. Dla osób, które dopuściły się więcej niż jednego wykroczenia – np. zaśmiecanie, palenie papierosów oraz hałasowanie – grzywna może wynieść nawet 1000 złotych.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Zobacz także:
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić