W 2024 roku Tatry przyciągnęły rekordową liczbę turystów, co niestety przełożyło się na wzrost liczby wypadków. Jak podaje Polska Agencja Prasowa, ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) udzielili pomocy 1330 osobom, co stanowi wzrost o 36 proc. w porównaniu do roku 2023. Wśród poszkodowanych znaleźli się turyści, taternicy oraz narciarze.
W 2024 roku w Tatrach doszło do 18 wypadków śmiertelnych. Dla porównania rok wcześniej 15 takich zdarzeń w 2023 roku. Szczególnie niepokojący jest wzrost liczby wypadków taternickich, które zwiększyły się o 112 proc. Ratownicy musieli interweniować 53 razy, podczas gdy rok wcześniej takich przypadków było 25.
Statystyki TOPR wskazują, że do wypadków przyczyniły się m.in. nagłe zachorowania, których liczba wzrosła o 66 proc. w porównaniu do 2023 roku. W 2024 roku odnotowano 251 takich przypadków. Ratownicy zwracają uwagę na brak odpowiednich umiejętności turystów, nieodpowiednie wyposażenie oraz zabłądzenia jako główne przyczyny wypadków.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Lawiny i inne zagrożenia
W minionym roku ratownicy TOPR musieli ratować 11 osób przysypanych lub porwanych przez lawiny, co jest znacznym wzrostem w porównaniu do trzech takich przypadków w 2023 roku.
Przynajmniej do części tych zdarzeń mogłoby nie dojść, gdyby odwiedzający Tatry lepiej planowali wycieczki, przygotowali się pod względem kondycyjnym oraz posiadali odpowiedni ekwipunek wraz z umiejętnością korzystania z niego – komentują ratownicy TOPR na swojej stronie internetowej.
Z danych TOPR wynika, że 458 osób ratowanych nie doznało żadnych urazów, 453 zostało lekko rannych, a 401 doznało ciężkich obrażeń. W 439 akcjach ratowniczych w Tatrach brał udział śmigłowiec. Rok 2024 był rekordowy pod względem frekwencji turystycznej w Tatrach, z 5,1 mln osób odwiedzających szlaki Tatrzańskiego Parku Narodowego.