Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
Malwina Witkowska
Malwina Witkowska | 

Słowacy się wkurzyli. Oto co robią turyści w Tatrach

25

Kąpiel w tatrzańskich stawach jest stanowczo zabroniona, jednak wielu ludzi lekceważy to ograniczenie. Przykładem jest grupa izraelskich turystów, którzy skakali do wody w słowackiej części Wysokich Tatr. Sytuacja ta wzbudziła duże poruszenie w sieci, gdzie szybko pojawiły się krytyczne komentarze.

Słowacy się wkurzyli. Oto co robią turyści w Tatrach
Turyści skakali do wody w Wysokich Tatrach, mimo zakazu (Pixabay, Twitter, Tatry Official)

Wchodzenie do tatrzańskich stawów jest stanowczo zabronione, zgodnie z artykułem 127 ustawy o ochronie przyrody. Tereny Tatr, w tym ich jeziora i potoki, stanowią wyjątkowe środowisko życia dla wielu rzadkich gatunków fauny i flory, często będących pozostałościami epoki lodowcowej. Wśród tych chronionych gatunków znajdują się m.in. żabienica północna oraz wiosłonos, które przystosowały się do surowych warunków wysokogórskich.

Nawet najmniejsze zakłócenia w ekosystemie mogą zagrozić ich istnieniu, dlatego kluczowe jest zachowanie nieskazitelnie czystych wód. Zakazy te obowiązują zarówno po polskiej, jak i słowackiej stronie Tatr, podkreślając wspólne zaangażowanie obu krajów w ochronę tego niezwykle wrażliwego obszaru.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: Tłumy turystów w Tatrach. Ogromne kolejki na szlakach

Niestety, pomimo wyraźnych regulacji, wielu turystów ignoruje te zasady. Przykładem może być niedawny incydent w Wysokich Tatrach na Słowacji, który wzbudził spore kontrowersje.

Na filmie opublikowanym przez profil "Tatry" w mediach społecznościowych, widać grupę izraelskich turystów, którzy, pomimo zakazów, skakali do tatrzańskiego stawu.

Skakali do tatrzańskiego stawu. W sieci zawrzało

Wideo spotkało się z natychmiastową falą krytycznych komentarzy, w których internauci wyrażali swoje oburzenie brakiem szacunku dla przepisów oraz ekosystemu gór.

Nie rozumiem, co się stało z kulturą górołazów. Kiedyś było mniej turystów, ale każdy znał zasady. Teraz odnoszę wrażenie, że jest jakby więcej śmieci, bo zawsze w siatce, gdy schodzę to mam ich pełno - napisała jedna internautka.

"Gdzie są strażnicy?", "Ludzka głupota nie zna granic", "Jak długo będziemy pozwalać tak niszczyć przyrodę", "Jeszcze parę lat temu nie było to tak nagminnie łamane", "Kiedy w końcu zaczną rozdawać mandaty?" - czytamy w komentarzach.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Nie żyje dwóch młodych strażaków. To kolejna tragedia w regionie
EuroBasket 2025. Litwa z ogromną przewagą pokonała Polskę
O włos od tragedii na przejeździe kolejowym w Starej Wsi. Jest nagranie
Niepokój u sąsiada Rosji. Krisjanis Karins: "Trzeba robić to, co robi Polska"
Szedł chodnikiem w piżamie i kapciach. Nie wiedział, kim jest
29-letni Polak zginął w Hiszpanii. Wiadomo, kiedy odbędzie się pogrzeb
Kylian Mbappe pławi się w luksusie. Wyciekła wartość jego nowego domu
Aktualizacja mObywatela. W aplikacji pojawiły się zmiany
Piłkarskie pytanie zatrzymało uczestnika "Milionerów". Znałbyś odpowiedź?
Tajemnicze zaginięcie 26-latki. Trwają poszukiwania Katarzyny Błaszko
Fałszywy Biały Miś z Krupówek zwinął biznes. Dostał 70 mandatów
Najstarsze wzmianki o nim pochodzą z 1816 roku. Trafił właśnie na Wawel
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić