Początkowe ustalenia śledztwa prowadzonego przez prokuratora sugerują, że w miejscowości Biały Dunajec doszło do morderstwa na czternastoletnim chłopcu.
Sprawcą, jak nieoficjalnie informuje "Gazeta Krakowska " prawdopodobnie był ojciec chłopca, który wraz z ofiarą i dwójką jego młodszego rodzeństwa spędzał wakacje w górskim pensjonacie. To właśnie płacz najmłodszego, kilkuletniego dziecka zaalarmował obsługę ośrodka, o tym, że dzieje się coś niepokojącego, a ta powiadomiła policję.
Początkowe ustalenia śledztwa prowadzonego przez prokuratora sugerują, że w miejscowości Biały Dunajec miał miejsce mord na czternastoletnim chłopcu. W tym obszarze prowadzone są dalsze działania – poinformowała przedstawicielka prasowa Prokuratury Okręgowej w Nowym Sączu, prok. Justyna Rataj-Mykietyn.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Z kolei z doniesień Onetu wynika, że ojciec wraz z trójką dzieci w wieku 14, 7-8 oraz 3-4 lat do ośrodka przyjechał dzień wcześniej. Mężczyzna został już zatrzymany przez policję.
Rzecznik prasowy Komendy Powiatowej Policji w Zakopanem, asp. szt. Roman Wieczorek dodaje:
Na miejscu zdarzenia trwają obecnie czynności mające za zadanie ustalenie wszelkich okoliczności i przyczyn tego tragicznego zdarzenia realizowane pod nadzorem prokuratury. Zatrzymana osoba i zmarły nastolatek pochodzą z województwa mazowieckiego. Na obecnym etapie policyjnych czynności to jedyne informacje jakie mogę teraz państwu przekazać.
Czytaj także: 15-latka w ciąży już bezpieczna. Jest pod opieką rodziny
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.