Syberia ziemią obiecaną Polaków

Chociaż Syberia kojarzy się z cierpieniem narodu polskiego, wielu naszych rodaków odnalazło tam swoje szczęście. Tam zdobyli oni zaszczyty, szacunek i pieniądze.

Syberia ziemią obiecaną Polaków
Violetta Wiernicka
92

Ogromna grupa polskich zesłańców znalazła się na Syberii po powstaniu listopadowym. Najczęściej wymierzona im kara polegała na kilku lub kilkunastoletnim zamieszkaniu za Uralem z możliwością podjęcia pracy.

Na Syberii brakowało przede wszystkim nauczycieli wszystkich przedmiotów, więc nasi rodacy udzielali prywatnych lekcji muzyki i uczyli dzieci w majętnych rodzinach. Wprawdzie Polakom, jako przestępcom politycznym, zabraniano nauczania w państwowych szkołach, ale dojmujący brak pedagogów sprawił, że władze cywilne i oświatowe przymykały na to oko. Jeden z zesłańców – Hipolit Suchoprocki – nawet został dyrektorem Szkół Ludowych guberni tomskiej.

Na ciężkie roboty skazano tylko część zesłańców. Jednak nawet w tym przypadku wykształceni Polacy – na prośbę lokalnych notabli – byli zwalniani z odbywania kary i pracowali jako urzędnicy w lokalnych instytucjach, kopalniach złota i dużych firmach.

Zdaniem prof. Wiktorii Śliwowskiej, Polacy dosłownie „spadli z nieba” mieszkańcom Syberii. Dlatego, gdy po amnestii 1856 roku, nasi rodacy mogli wrócić do ojczyzny, wspominano o nich z ogromnym szacunkiem, a gazeta „Wostocznaja Sibir” wielokrotnie wyrażała żal z powodu ich wyjazdu.

Czytaj także:

Naukowcy

Gdy w 1888 roku swoją działalność rozpoczął Uniwersytet Tomski, w jego kadrze znaleźli się Polacy. W pierwszych latach istnienia uczelni jej rektorem był profesor Aleksander Dogiel. W późniejszym okresie pełnił on funkcję dziekana Wydziału Lekarskiego. Polak prowadził wykłady z histologii oraz embriologii. Dużo czasu i uwagi poświęcał budowie komórki; uczył studentów metod pracy z mikroskopem. Badał budowę histologiczną układu nerwowego, dzięki czemu stał się jednym z założycieli neurohistologii.

Obraz

Profesorem chemii ogólnej i lekarskiej był popularny wykładowca Stanisław Szczepan Zaleski. Nasz rodak także interesował się fizjologią Syberii, zyskując reputację jednego „z najwybitniejszych balneologów w Rosji” i dokonując pierwszych badań chemiczno-geologicznyczno-klimatycznych wielu jezior syberyjskich. Zaleski prowadził badania również na Kaukazie, gdzie odkrył cenne źródła wód leczniczych w Kisłowodzku, Krasnej Polanie, Borżomi. Wyniki swoich badań publikował po polsku, rosyjsku i francusku.

Obraz
© Muzeum Pamięci Ofiar Sybiru

Odkrywcy i eksploratorzy

Polskim przyrodnikom i geologom – zesłańcom styczniowym – Rosja zawdzięcza opisy geograficznego środowiska Syberii, badania jeziora Bajkał oraz odkrycie wielu gatunków flory i fauny. Pionierem eksploracji tych obszarów był Benedykt Dybowski. Polak przeprowadził stacjonarne badania Bajkału, dzięki którym obalił mit o ubóstwie jego świata zwierzęcego. Zgromadził okazy bezkręgowców, o istnieniu których zoologowie nie mieli pojęcia. Zwiedził Kraj Nadmorski i odkrył tam gatunek jelenia nazwany po latach jego imieniem. Nazwisko Dybowskiego nosi też szczyt jednej z gór na Wyspach Komandorskich.

Obraz

Aleksander Czekanowski zorganizował trzy wyprawy wzdłuż wielkich rzek syberyjskich m.in. Jeniseju, Leny i Tunguski. Udowodnił, iż pokłady węgla w okolicy Bajkału zostały bardzo odmłodzone – okazało się, że tamtejsza formacja węglowa pochodzi z okresu jurajskiego, a nie karbońskiego, jak uważano przedtem. To odkrycie zostało nagrodzone złotym medalem Rosyjskiego Towarzystwa Geograficznego, co było wyrazem najwyższego uznania ze strony tamtejszych naukowców. W 1874 roku Czekanowski opublikował „Monografię geologiczną guberni irkuckiej”, za którą otrzymał nagrodę w Paryżu. Obecnie nazwisko Polaka nosi m. in. kilka gatunków flory i fauny, góry w Jakucji oraz położona w tajdze osada.

Jan Czerski spenetrował gubernię jenisejską, na terenie której odkrył komplikacje tektoniczne w górach, obecność wygasłych wulkanów oraz młode ruchy pionowe skorupy ziemskiej. Zbadał geologiczną strukturę Bajkału i sporządził szczegółową, zwartą i jednolitą mapę geologiczną tego regionu, która – zdaniem rosyjskich naukowców – „nie utraciła swojej wartości także dziś”.

W 1885 roku Czerski został szefem Cesarskiego Muzeum Geologicznego w Petersburgu i otrzymał możliwość ogłoszenia wyników swoich syberyjskich badań, stając się jednym z najsłynniejszych geologów świata. W dowód uznania zasług Polaka jego imieniem nazwano m.in. miasto w Jakucji, łańcuch górski w okręgu zabajkalskim, pasmo górskie w Jakucji północnej nad górnym brzegiem Kołymy, szczyt górski na północno-zachodnim brzegu Bajkału, kilka gatunków roślin i lodowce.

Obraz

We władzach lokalnych (i nie tylko)

Nasi rodacy zajmowali kluczowe stanowiska w syberyjskiej administracji. Ludwik Wróblewski pełnił funkcję burmistrza najpierw w Turuchańsku, a następnie w Kuzniecku, Antoni Raubo – w Barnaułu, Józef Wiesiołowski i Franciszek Sawicki – w Bijsku, a Bolesław Szostakowicz – w Irkucka oraz Omsku.

Jeszcze bardziej eksponowane stanowisko – gubernatora tobolskiego – w latach 1854-1858 zajmował Wiktor Arcimowicz (1820- 1893). Polak znalazł gubernię w opłakanym stanie. Z powodu oddalenia od stolicy lokalni urzędnicy czuli się bezkarni: popełniali wiele nadużyć, brali łapówki i odkładali załatwianie bieżących spraw.

Arcimowicz postawił przed sądem najbardziej skorumpowanych podwładnych, zajął się zaległymi problemami, zatroszczył się o stan szpitali i szkół oraz zagospodarowanie terenu. Zainicjował wydawanie lokalnej gazety „Tobolskije gubernskije wiedomosti”.

Obraz

Ale najbardziej spektakularną karierę zrobił Aleksander Despot-Zenowicz (1828-1897). Jego droga na szczyt rozpoczęła się w 1852 roku, wraz z nominacją na stanowisko komisarza ds. celnych w mieście Kiachta. Za walkę z nadużyciami i korupcją oraz wykrycie wielomilionowych nadużyć Polak otrzymał osobiste podziękowania tamtejszego burmistrza. Z biegiem czasu także władze centralne doceniły naszego rodaka, mianując go członkiem grupy negocjacyjnej ds. wytyczenia granicy rosyjsko-chińskiej.

15 stycznia 1858 roku Polak został burmistrzem Kiachty, gdzie otworzył gimnazjum żeńskie, bibliotekę publiczną, drukarnię publikującą lokalną gazetę, prowadził walkę z nielegalnym handlem i przemytem. W 1862 roku wezwano go do Petersburga na spotkanie z Aleksandrem II. Monarcha zaproponował mu stanowisko gubernatora tobolskiego i pożegnał go słowami „Jedź! Ja tobie ufam i zaprowadź tam porządek!”.

Obraz

Despot-Zenowicz rozbudował sieć szkół, utworzył stowarzyszenie pomocy niemajętnym studentom, wybudował szpital dla biednych, wprowadził kształcenie zawodowe urzędników. Walczył z korupcją, zwalniał łapówkarzy. W 1866 roku Polakowi powierzono odpowiedzialne stanowisko w MSW, gdzie zajmował się sprawami azjatyckiej Rosji.

Były gubernator pozostał we wdzięcznej pamięci mieszkańców guberni tobolskiej, którzy w 1871 roku nadali jego imię nowej wsi. Miejscowość nosi nazwę Despotzinowka i jest połączeniem dwuczłonowego nazwiska gubernatora tobolskiego – Despot i Zen (owicz) . Ciekawostką jest, że nawet za czasów radzieckich, gdy wymazywano wszystko, co było związane z carskim reżimem, nazwa wsi nie uległa zmianie.

Bibliografia:

1. Polacy w nauce, gospodarstwie i administracji Syberii w XIX i na początku XX wieku. Wrocław: Silesia, 2007
2. Ciechanowicz J., W bezkresach Eurazji. Rzeszów: Wydawnictwo Wyższej Szkoły Pedagogicznej, 1997
3. Masiarz W., Polacy w działalności gospodarczej na Syberii w XIX -XX wieku, [w] „Polscy odkrywcy, badacze i eksploratorzy Syberii oraz Azji Środkowej”, Pełczyński G. ( red). Wrocław: Wydawnictwo Uniwersytetu Wrocławskiego, 2018, s. 211-244
4. Ханевич В. А., К истории польской колонии Томска конца XIX и начала XX века [w] „Поляки в Сибири. Поляки о Сибири : материалы I Междунар. науч. конф. (Томск, 3-5 июня 2012 г.)”. -Томск, 2012, s. 119-125

Violetta Wiernicka - dr nauk humanistycznych, autorka książek: Sekrety rosyjskich kolei, Polki, które rządziły Kremlem, Sekrety rosyjskich carów, Prawosławni w Łodzi, Rosjanie w Polsce; czas zaborów 1795-1915. Zainteresowania: mniejszość prawosławna w Polsce, historia Rosji, stosunki polsko-rosyjskie (ze szczególnym uwzględnieniem okresu 1815-1915)

Obraz

Zobacz także: Radziecki IŁ-2. Dziesiątki lat ukryty pod ziemią

Wybrane dla Ciebie

Portugalskiemu rządowi umknęło 50 tys. imigrantów. Agencja ujawnia
Portugalskiemu rządowi umknęło 50 tys. imigrantów. Agencja ujawnia
Trump chce trzeciej kadencji. "To się skończy"
Trump chce trzeciej kadencji. "To się skończy"
Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach. Poruszający widok
Pogrzeb ofiar zbrodni w Prusicach. Poruszający widok
Tak Jan K. miał traktować dzieci. Szczegóły wyszły na jaw
Tak Jan K. miał traktować dzieci. Szczegóły wyszły na jaw
Parkował na miejscu dla niepełnosprawnych. Oto co zrobił z kartą
Parkował na miejscu dla niepełnosprawnych. Oto co zrobił z kartą
Wskazali "najniebezpieczniejsze miejsca" w kraju. Zginęło już 500 osób
Wskazali "najniebezpieczniejsze miejsca" w kraju. Zginęło już 500 osób
Cła wprowadzają chaos na całym świecie. Putin ma powody do świętowania
Cła wprowadzają chaos na całym świecie. Putin ma powody do świętowania
Wyniki Lotto 08.04.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 08.04.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Euro Jackpot, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Bp Bruce Lewandowski na czele diecezji w USA. Papież Franciszek podjął decyzję
Bp Bruce Lewandowski na czele diecezji w USA. Papież Franciszek podjął decyzję
Krzyczał i przewrócił krzyż. Jest akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który zakłócał mszę
Krzyczał i przewrócił krzyż. Jest akt oskarżenia przeciwko mężczyźnie, który zakłócał mszę
Horror zwierząt w Kongo. Wąglik zabił 50 hipopotamów
Horror zwierząt w Kongo. Wąglik zabił 50 hipopotamów
Chłopiec wpadł do stawu sąsiada. Ryby "zdechły ze stresu"
Chłopiec wpadł do stawu sąsiada. Ryby "zdechły ze stresu"