Mieszkańcy ukraińskich miast od kilkunastu dni bronią się przed rosyjskimi wojskami, które zaatakowały ich niepodległe państwo. Wojska Władimira Putina wciąż spotykają się z wielkim oporem i pojawia się coraz więcej głosów, że nie osiągną zakładanych celów.
W wojnie uczestniczą nie tylko wyspecjalizowani żołnierze, ale także ludność cywilna, która wykorzystuje do tego m.in. butelki zapalające, czyli koktajle Mołotowa.
Po wybuchu wojny instrukcję robienia koktajli można było usłyszeć nawet w ukraińskim radiu. Do ogólnonarodowego zrywu dołączył m.in. Brovar Pravda, które swoje butelki wykorzystuje teraz do produkcji koktajli Mołotowa.
Mają one posłużyć do obrony atakowanego przez Rosję kraju, ale ukraińscy żołnierze wykorzystali je też do... gry w szachy. Na zdjęciach, które 6 marca wykonał w Kijowie fotograf Getty Images Chris McGrath, widać żołnierzy, którzy przy miejskiej szachownicy próbują złapać chwilę wytchnienia od trudów wojny.
Skuteczna broń
Koktajl Mołotowa po raz pierwszy został wykorzystany przez Finów podczas Wojny Zimowej, czyli konfliktu zbrojnego między Związkiem Radzieckim a Finlandią w latach 1939-1940.
Czytaj także: Przesłuchiwali Rosjanina. Nagle ujawnił cenną informację
To często skuteczna partyzancka broń. Jej głównym atutem jest łatwość produkcji. Składa się ze szklanej butelki wypełnionej łatwopalną substancją, jak benzyna, alkohol czy substancja napalmopodobna z domieszką oleju silnikowego.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.