Taki widok zastali turyści w Tatrach. Chwycili za telefony

Zaskakująca wizyta w słynnym tatrzańskim schronisku. Do "Murowańca" na Hali Gąsienicowej zawitał... niedźwiedź. Lubuscy Łowcy Burz udostępnili zdjęcie ogromnego niedźwiedzia brunatnego. Nie ma wątpliwości, że turyści musieli być nieźle zdziwieni.

Niedźwiedź w słynnym schronisku. "Klient przyszedł, a obsługi brak!"Niedźwiedź w słynnym schronisku. "Klient przyszedł, a obsługi brak!"
Źródło zdjęć: © Facebook, Wikimedia Commons | Ciacho05

Niedźwiedź brunatny zawitał do Schroniska PTTK "Murowaniec" na Hali Gąsienicowej. Obecni na miejscu turyści przyłapali zwierzę w pobliżu zewnętrznych stolików i ławek. Zwierzę stanęło na dwóch łapach i spojrzało prosto w obiektyw. Autorka zdjęcia uchwyciła niedźwiedzia w prawdziwie zimowej aurze. Tego dnia w Tatrach spadło bowiem sporo śniegu.

Niedźwiedź został zauważony w pobliżu schroniska we wtorek 4 października. Zdaniem internautów, zwierzę przywędrowało w turystyczny zakątek, bo było zwyczajnie głodne. - Klient przyszedł, a obsługi brak! - czytamy pod postem Lubuskich Łowców Burz.

Wychodzicie na mój teren, to teraz mnie nakarmić.
Głodny, stołówka nieczynna, jak tu iść spać z pustym brzuchem...
Czekał na grzańca.

Zachwyceni komentujący stwierdzili, że należałoby zagubionego wędrowca czymś nakarmić. - Podszedłbym do niego i powiedziałbym mu: Szanowny Panie Misiu, zapraszam do środka na ciepły posiłek - pisze internauta. Niestety, ale nie jest to najlepszy pomysł. Miś choć słodki i uroczy, jest dzikim i niebezpiecznym zwierzęciem. To w końcu największy drapieżnik występujący na terenie Tatr.

Jak zachować się podczas spotkania z niedźwiedziem?

"Kto spotyka w lesie dzika, niech na drzewo szybko zmyka!" - mawia klasyk. Jednak co zrobić podczas spotkania z niedźwiedziem? W Tatrach żyje ok. 50-60 osobników. Choć spotkanie ich na szlaku jest mało prawdopodobne, od czasu do czasu zdarza się natknięcie na wielkiego ssaka.

Przede wszystkim - nie należy wchodzić w zarośla, gdzie niedźwiedzie lubią przebywać najczęściej. Jeśli jednak drapieżnik stanie nam na drodze, należy uszanować jego przestrzeń i nie wchodzić mu w drogę. Zwierzę potrzebuje dużo miejsca, więc bardzo powoli się wycofaj, nie biegnij.

Pod żadnym pozorem nie podchodź do dzikiego zwierza. Nie wypuszczaj plecaka, może posłużyć jako pancerz. Jeśli niedźwiedź cię zaatakuje, najlepiej udawać... martwego. Połóż się na brzuchu, trzymaj ręce na szyi, rozłóż nogi szeroko i poczekaj aż niedźwiedź się oddali. Sprawnie oddal się z miejsca zdarzenia i wezwij pomoc.

Niedźwiedź grasuje w Pieninach. Dyrekcja parku ostrzega turystów i apeluje

Wybrane dla Ciebie
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Mieli zagrać mecz w Australii. Z tego powodu musieli go odwołać
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Puchar Świata. Norweg triumfuje w slalomie
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Znieważyli starszą kobietę w autobusie. Jej syn wziął sprawy w swoje ręce
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Dają świąteczny bonus. Tak w USA zachęcają do deportacji
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Ukraiński wywiad publikuje nagranie. Desperacja rosyjskich żołnierzy
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Putin w błędzie? Fałszywe raporty docierają na Kreml
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Papież Leon XIV ma apel. Chodzi o nadużycia duchownych
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Barki uziemione w kanale. Zapadlisko usunęło wodę
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Dwa dni przed Wigilią. Poszedł do lasu i wrócił z pełnym koszem
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Uczeń podstawówki miał dusić nauczycielkę. Policja poinformowana dwa dni później
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Zapłacił za zakupy dziecka w Biedronce. Wytłumaczył, dlaczego
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje
Uciekł ze szpitala psychiatrycznego. Ranni strażnicy. Nowe informacje