Sprawdzamy pogodę dla Ciebie...
oprac. Katarzyna Bogdańska | 
aktualizacja 

Tatry. Tak wyglądał dramat pod Giewontem. Szczegóły akcji

10

Tatry. Giewont. Po dramacie w górach TOPR podał szczegółowy opis akcji ratunkowej. W okolice Giewontu uderzyło kilka piorunów, a wokół wciąż byli turyści.

Tatry. TOPR ujawnia szczegóły akcji pod Giewontem
Tatry. TOPR ujawnia szczegóły akcji pod Giewontem (East News)

Tatry. Nie dalej jak w ostatni czwartek doszło do silnych wyładowań atmosferycznych w wielu miejscach w górach. Najtragiczniejsza sytuacja była na Giewoncie. Zginęły cztery osoby, w tym dwoje dzieci. Ponad 150 osób zostało poszkodowanych, wiele trafiło do szpitali, niektóre w stanie ciężkim. Obecnie hospitalizowanych jest jeszcze ponad 20 osób.

Obrażenia ponieśli też ludzie przebywający na Czerwonych Wierchach oraz w słowackich Tatrach Zachodnich.

Pierwsza informacja o dramacie pod krzyżem dotarła do ratowników TOPR o godzinie 13.06. Zostali powiadomieni o porażeniu piorunem turysty, który znajdował się w rejonie Chudej Przełączki. Mężczyzna był przytomny, ale pokaleczony i poparzony. Inni turyści sprowadzali go w kierunku schroniska na Ornaku.

10 minut później TOPR został powiadomiony o uderzeniu pioruna w masywie Giewontu. Jest informacja o wielu porażonych osobach, trzech reanimowanych, w tym dwójce dzieci. Jednak trwa burza i poderwanie w ten rejon śmigłowca nie było możliwe. Jak dalej relacjonuje swoje działania TOPR, o godz. 13.37 na Kondratową wyjechała 12-osobowa ekipa ratowników. W tym czasie zbierali się także kolejni ratownicy wezwani do działań. Kilkanaście minut później ruszyła kolejna grupa ratowników, a o godzinie 14 mimo niebezpiecznej pogody wystartował śmigłowiec.

Pięć minut po drugiej uderzył drugi piorun i kolejne osoby zostały ranne - czytamy w kronice TOPR. Pierwsi poszkodowani trafili do szpitala. Na Giewont zostali transportowani kolejni ratownicy.

O godzinie 15.11 ratownicy przekazali tragiczną wiadomość o trzech ofiarach - kobiecie i dwójce dzieci. O godzinie 16.18 do TOPR dociera informacja o kolejnym uderzeniu pioruna. Tym razem na Siodłowej Przełęczy (czerwony szlak na Giewont), a niecałą godzinę później informacja o śmiertelnym porażeniu w okolicy Żlebu Kirkora.

W sumie w okolicach Giewontu śmierć poniosły 4 osoby w tym dwoje dzieci, rannych zostało 157 osób. W działaniach ratowniczych wzięło udział około 180 ratowników TOPR, GOPR, Straży Pożarnej, Lotniczego Pogotowia Ratunkowego.

W tym samym czasie toczyła się akcja ratunkowa w Jaskini Wielkiej Śnieżnej.

Trwa ładowanie wpisu:facebook
Zobacz także:

Zobacz aktualne wiadomości na WIADOMOSCI.WP.PL.

Masz newsa, zdjęcie lub filmik? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl

Dziękujemy za Twoją ocenę!

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Które z określeń najlepiej opisują artykuł:
Wybrane dla Ciebie
Ukraiński recydywista w Sopocie. Pokazał policjantom fałszywe prawo jazdy
Trzaskowski: Na spotkania w prekampanii jeżdżę prywatnym samochodem, urlopu nie planuję
Wypadek na roli. Nogę mężczyzny wciągnęła maszyna
PiS ogłosi swojego kandydata na prezydenta. Wiadomo już gdzie
Skrajnie osłabiony senior w Gdańsku. Jej reakcja uratowała życie 71-latka
Estonia. Tysiące niewybuchów na poligonie wojsk NATO
Łatwiejszy dostęp do pomocy psychologicznej dla nastolatków? "Zmiany od dawna oczekiwane"
Wywieźli ponad 600 opon. Smutny widok. "Las to nie wulkanizacja"
Groźny wypadek w Piotrkowie. Samochód wjechał w przystanek
Skandaliczna interwencja w Gdańsku. "Nie jestem zwykłym psem"
"Straszna tragedia". Szkoła żegna 14-letnią Natalię
Banan i kawałek taśmy klejącej. Kontrowersyjne dzieło sprzedane za miliony
Przejdź na
Oferty dla Ciebie
Wystąpił problem z wyświetleniem strony Kliknij tutaj, aby wyświetlić