To się dzieje na Krupówkach. Właściciele sklepów naprawdę to zrobili

"Sylwester Marzeń" w Zakopanem przyciągnął do stolicy Tatr tysiące turystów. Właściciele sklepów na Krupówkach nauczeni doświadczeniem zabezpieczają swoje biznesy przed nieoczekiwanymi incydentami, do których często dochodziło w ostatnich latach.

.Właściciele sklepów na Krupówkach witryny.
Źródło zdjęć: © Twitter, Web Camera

Na Górnej Równi Krupowej w Zakopanem odbędzie się tegoroczny "Sylwester Marzeń z Dwójką". Jak co roku na sylwestrową imprezę do stolicy Tatr przyjeżdżają tłumy turystów. Nie wszyscy jednak są z tego zadowoleni.

"Tygodnik Podhalański" opublikował zdjęcia z Krupówek, na których widać jak właściciele sklepów zabezpieczają sklepowe witryny czymś, co wygląda jak cienkie płyty meblowe. Właściciele chcą ochronić swoje biznesy na wypadek niebezpiecznych incydentów, które zdarzały się w przeszłości.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Fajerwerki w sylwestra to horror dla zwierząt. Ekspert mówi, jak pomóc psu

W ostatnich latach, gdy na Równi odbywa się Sylwester Marzeń na Krupówkach jest spokojniej. Nie ma też tak dużych tłumów o północy, dochodzi do mniejszej liczby incydentów. Co nie znaczy, że na deptaku jest zupełnie spokojnie. Dochodzi tam do bójek, odpalane są fajerwerki. Dlatego właśnie właściciele i pracownicy sklepów zaczęli ich zabezpieczanie - informuje "Tygodnik Podhalański".

"Tygodnik Podhalański" podaje także, że przed Sylwestrem Marzeń Równia Krupowa i jej okolice zmieniły się w wielkie targowisko. Stragany rozstawiono na prywatnych posesjach i na łące, gdzie będzie odbywał się "Sylwester Marzeń".

Na miejscu interweniowała Straż Miejska. Posypały się nawet mandaty.

Dajemy tym osobom mandaty w wysokości 500 złotych, natomiast nie możemy ich siłą usunąć, ani skonfiskować towaru. Strażnicy są na miejscu od godz. 9 rano i gdyby nie ich obecność straganów byłoby o wiele więcej - tłumaczy Marek Trzaskoś, komendant Straży Miejskiej w Zakopanem w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim".
Wybrane dla Ciebie
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Była w towarzystwie Kim Dzong Una. Może przejąć po nim władzę
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
Młodzi rodzice nie żyją. Szlaban był otwarty? Głos z prokuratury
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
W Warszawie zmarł białoruski dziennikarz. Będzie sekcja zwłok 37-latka
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
Komunikat ws. kapsuły Nyx. Wspomniano też o Polakach
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
15 mln zł za życie Maksa. Rodzice chłopca próbują dokonać niemożliwego
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Gruzin zatrzymany na gorącym uczynku. Będzie deportowany
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Rosja może opracowywać broń przeciw satelitom Starlink. Wywiady NATO ostrzegają
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Auto wpadło w poślizg. Dramatyczne chwile pod Szamotułami
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
Policja z Sosnowca szuka fałszywego jubilera
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
"Samobiczowanie to nobilitacja". Opisała dramat zakonnic
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Zobaczyli okrąg z góry. Odkrycie pod Śremem. "Sensacyjne"
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę
Morsy z Pogorii zanurzyły się dla Franka. Charytatywna akcja przyniosła gigantyczną sumę