Na Górnej Równi Krupowej w Zakopanem odbędzie się tegoroczny "Sylwester Marzeń z Dwójką". Jak co roku na sylwestrową imprezę do stolicy Tatr przyjeżdżają tłumy turystów. Nie wszyscy jednak są z tego zadowoleni.
"Tygodnik Podhalański" opublikował zdjęcia z Krupówek, na których widać jak właściciele sklepów zabezpieczają sklepowe witryny czymś, co wygląda jak cienkie płyty meblowe. Właściciele chcą ochronić swoje biznesy na wypadek niebezpiecznych incydentów, które zdarzały się w przeszłości.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
W ostatnich latach, gdy na Równi odbywa się Sylwester Marzeń na Krupówkach jest spokojniej. Nie ma też tak dużych tłumów o północy, dochodzi do mniejszej liczby incydentów. Co nie znaczy, że na deptaku jest zupełnie spokojnie. Dochodzi tam do bójek, odpalane są fajerwerki. Dlatego właśnie właściciele i pracownicy sklepów zaczęli ich zabezpieczanie - informuje "Tygodnik Podhalański".
"Tygodnik Podhalański" podaje także, że przed Sylwestrem Marzeń Równia Krupowa i jej okolice zmieniły się w wielkie targowisko. Stragany rozstawiono na prywatnych posesjach i na łące, gdzie będzie odbywał się "Sylwester Marzeń".
Na miejscu interweniowała Straż Miejska. Posypały się nawet mandaty.
Dajemy tym osobom mandaty w wysokości 500 złotych, natomiast nie możemy ich siłą usunąć, ani skonfiskować towaru. Strażnicy są na miejscu od godz. 9 rano i gdyby nie ich obecność straganów byłoby o wiele więcej - tłumaczy Marek Trzaskoś, komendant Straży Miejskiej w Zakopanem w rozmowie z "Tygodnikiem Podhalańskim".
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.