Tragedia w Tatrach. Nie żyje mężczyzna który miał w poniedziałek wyjść na Rysy, jednak nie powrócił przed zmrokiem, dlatego rozpoczęto poszukiwania. W nocy turysty poszukiwały piesze ekipy ratowników, a o poranku do akcji przystąpiła załoga śmigłowca. Niestety, we wtorek rano poinformowano o tragicznym finale poszukiwań.
Przez całą noc trwały poszukiwania turysty, który nie powrócił z Rysów. Nad ranem ratownicy z pokładu śmigłowca odnaleźli ciało - poinformował w rozmowie z PAP ratownik dyżurny TOPR.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Na razie nie wiadomo, jakie były okoliczności zdarzenia - czy i jak doszło do wypadku. TOPR jeszcze we wtorek ma poinformować o szczegółach tej tragedii. Zwłoki mężczyzny zostały przetransportowane do Zakopanego.
Warunki w Tatrach
W poniedziałek w Tatrach panowała słoneczna i ciepła pogoda. Aktualnie w Tatrach panuje bardzo duży ruch turystyczny, a na szlakach wyposażonych w łańcuchy i przed popularnymi szczytami tworzą się kolejki oczekujących na wejście. Tak jest m.in. pod szczytem Rysów. Trzeba jednak zawsze pamiętać, aby odpowiednio przygotować się do wyjścia w góry. Konieczne jest posiadanie właściwego obuwia. Choć mamy lato, na szlaku o każdej porze roku może dojść do nieszczęśliwego wypadku.
Czytaj również: Wyjątkowy widok w Tatrach. Szybko chwycił za telefon na szlaku