"Start godz. 6 rano. Faluj na Rysy" - nagranie z takim podpisem podbija TikToka. Możemy na nim zobaczyć, jakie tłumy pojawiły się w sobotę (9 września) pod Rysami.
Do wejścia na najwyższy szczyt polskich Tatr było tylu chętnych, że już o godzinach porannych zrodziła się tam gigantyczna kolejka. Zachęciła ich pogoda, bo termometry w Małopolsce pokazywały niemal 30 st. C.
Zabawa zabawą, mnie przeraża ilość ludzi. Z całym szacunkiem, ale co to za przyjemność stać tyle, żeby wejść na szczyt - pisze jedna z użytkowniczek platformy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
- I dlatego od 20 lat moja noga tam nie postała - wtórują inni.
Godz. 6.00 rano. Ogromne kolejki w Tatrach
O tym, jakie tłumy postanowiły skorzystać z ostatniego tak ciepłego weekendu w 2023 roku świadczą też informacje podane przez Generalną Dyrekcję Dróg Krajowych i Autostrad. W sobotę jeszcze przed południem otworzył się ogromny korek na popularnej Zakopiance.
Sznur samochodów stał już za Chabówką na wysokości Rdzawki i ciągnął się aż do Nowego Targu. Kierowcy musieli też swoje odstać na światłach w Szaflarach. Zator pojawił się też w Poroninie przed rondem i przy samym wjeździe do Zakopanego.
Tatrzański Park Narodowy informuje, że warunki turystyczne w Tatrach są bardzo dobre. Wprawdzie wakacje dobiegły końca, ale to wcale nie oznacza, że w Zakopanem i okolicy przebywa mniej turystów, czego najlepszym dowodem jest poniższe nagranie z TikToka.
Część Polaków wybrała się do stolicy polskich Tatr po zakończeniu wakacji, licząc na mniejsze tłumy w górach i niższe koszty noclegu. TPN podkreśla, że kolejki oczekujących do wejścia na szczyt tworzą się w miejscach wyposażonych w łańcuchy asekuracyjne. Dotyczy to przede wszystkim kopuły szczytowej Giewontu, Rysów oraz rejonu Orlej Perci.
Turyści planujący wyprawę w Tatry muszą pamiętać, że od środy (13 września) będzie zamknięty do odwołania fragment Orlej Perci od Zawratu po Kozią Przełęcz, a we wtorek - na jeden dzień - zostanie zamknięty szlak od Koziej Przełęczy po Żleb Kulczyńskiego. Zaplanowano tam wymianę łańcuchów oraz drabinki.
Natomiast od poniedziałku po trzyletnim remoncie otwarta jest Jaskinia Mroźna w Dolinie Kościeliskiej. Z jaskini usunięto sztuczne oświetlenie, więc do jej zwiedzania konieczna jest latarka.