Zwolennicy Nawalnego domagają się uwolnienia polityka, którego stan zdrowia w więzieniu uległ znacznemu pogorszeniu. Pod koniec marca Nawalny rozpoczął strajk głodowy z powodu braku pomocy medycznej. Dodatkowym powodem protestów jest wniosek prokuratury moskiewskiej o uznanie Fundacji Walki z Korupcją Nawalnego za organizację ekstremistyczną.
Wolność dla Nawalnego. Rosjanie będą prostestować
Protesty pod hasłem "Wolność dla Nawalnego" mają odbyć się w 106 rosyjskich miastach. Główne zgromadzenie na Placu Maneżowym w Moskwie zaplanowane jest na godz. 19:00 czasu lokalnego (18:00 czasu polskiego). Organizatorzy oficjalnie powiadomili o nim w sieci, choć władze nie wydały na niego zgody. Państwowy regulator internetu i mediów zażądał od serwisu YouTube usunięcia wideo z zapowiedzią środowego protestu.
Współpracownicy polityka pierwotnie planowali wyjść na ulice po zarejestrowaniu się w sieci pół miliona osób chętnych do udziału w protestach. 18 kwietnia jednak współpracownik Nawalnego Leonid Wołkow zapowiedział, że nie można dłużej czekać, a wiece zostaną zorganizowane już w środę 21 kwietnia.
Protesty w Rosji. Główne place w kraju zamknięte
Władze Barnauł zdecydowały o wstrzymaniu ruchu na Alei Lenina oraz pracy sklepów i kawiarni w pobliżu Placu Sowietów. W Nowosybirsku do rana ustawiano płoty w pobliżu placu Lenina, a w Krasnojarsku - na placu Rewolucji oraz w pobliżu budynków samorządu regionalnego i ratusza.
W centrum Kurganu odgrodzono parking w pobliżu placu Lenina, a w Briańsku zablokowano wjazdy na plac Karola Marksa. W Jekaterynburgu i Czelabińsku zamknięto główne ulice, powołując się na próby przed defiladami z okazji Dnia Zwycięstwa 9 maja. W Ułan-Ude Plac Sowietów i Plac Pokoju w Kostromie również zostały odgrodzone, co władze tłumaczą "zabezpieczeniami przeciwko kleszczom".
Kilkadziesiąt osób pojawiło się już na wiecu w Pietropawłowsku Kamczackim - informuje agencja "Kam 24". Na miejscu policja rozmawia z protestującymi, "na razie pokojowo" – donoszą korespondenci.
Protesty w Rosji. Od rana zatrzymywani aktywiści
Według portalu monitorującego zatrzymania w Rosji OWD-Info przed środowymi protestami doszło do zatrzymań już w około 20 miastach. Doniesienia o zatrzymaniach i rewizjach napływają z Petersburga, Niżnego Nowogrodu, Rostowa nad Donem, Syktywkaru.
Powodem większości interwencji funkcjonariuszy były komentarze w mediach społecznościowych związane z protestami. Ich autorom zarzuca się naruszenie przepisów o zgromadzeniach.
W środę policja w Moskwie zatrzymała Lubow Sobol, współpracowniczkę Aleksieja Nawalnego - poinformował na Twitterze jej adwokat Władimir Woronin. Sobol jest prawniczką w założonej przez Nawalnego Fundacji Walki z Korupcją. Funkcjonariusze mieli kazać jej wyjść z taksówki w pobliżu stacji metra. Nie wiadomo, dokąd została zabrana. Aresztowana została także rzecznika Nawalnego Kira Jarmysz.