Zwierzęta ruszyły przed siebie. Jeden z koni uderzył w barierki tak mocno, że miał całe poranione ciało. Zwierzę trafiło do rzeźni - nie uda się go uratować.
Na wozie nie było turystów. Woźnica trafił do zakopiańskiego szpitala, jego życiu nic już nie zagraża.
Wypadek w Tatrach. Koń trafił do rzeźni, woźnica do szpitala
Do wypadku doszło niedaleko Polany Włosienica. To właśnie w tym miejscu wsiadają turyści, którzy jadą później do Morskiego Oka.
Na miejsce zdarzenia przyjechali policjanci i służby ratunkowe. Sprawą zainteresowała się również Fundacja Viva, która zajmuje się ochroną praw zwierząt. Członkowie fundacji walczą o zlikwidowanie transportów długodystansowych koni.
Zobacz także: Panika całego stada. Kierowca szybko złapał za kamerę