Zabił 5-letniego Maurycego. Teraz wyjdzie na wolność?

Obrońca Zbysława C. skierował do sądu zażalenie na zastosowanie tymczasowego aresztu wobec jego klienta. Przypomnijmy, że 71-latek z nieznanych przyczyn zaatakował 5-letniego Maurycego, który wraz z przedszkolną grupą szedł na wycieczkę na pocztę. Chłopiec zmarł w szpitalu.

Zabił 5-letniego Maurycego. Teraz wyjdzie na wolność?Zabił 5-letniego Maurycego. Teraz wyjdzie na wolność?
Źródło zdjęć: © PAP | Jakub Kaczmarczyk

Tą sprawą żyła cała Polska. Przypomnijmy, że w październiku przy ul. Karwowskiego w Poznaniu 71-letni Zbysław C. z nieznanych przyczyn zaatakował 5-letniego Maurycego, który wraz z przedszkolną grupą szedł na wycieczkę na pocztę. Chłopiec został dźgnięty nożem w klatkę piersiową. Mimo starań lekarzy, zmarł po przewiezieniu do szpitala.

Mieszkańcy Poznania byli wstrząśnięci tą brutalną zbrodnią na niewinnym dziecku. Na miejsce zdarzenia przynosili zapalone znicze, kwiaty i maskotki. Zostawiali pożegnalne kartki, na których piszą m.in.: "Śpij, mały aniołku".

Od tragicznej śmierci malucha minęło już kilka tygodni. Jeszcze w październiku poznańska prokuratura wydała postanowienie o przedstawieniu Zbysławowi C. zarzutu zabójstwa chłopca.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Wersal nie wróci na Wiejską. Kalisz mówi jasno, dlaczego

Śledczy informowali, że skierowali do sądu wniosek o zastosowanie tymczasowego aresztu wobec mężczyzny. Stan zdrowia 71-latka nie pozwalał wówczas na wykonywanie czynności procesowych z jego udziałem. Zbysław C. w przeszłości leczył się bowiem neurologicznie.

Nowe informacje ws. zabójstwa w Poznaniu

W sprawie zabójstwa napływają teraz nowe informacje. Jak dowiedziała się Polska Agencja Prasowa, obrońca 71-letniego Zbysława C. skierował do sądu zażalenie na zastosowanie tymczasowego aresztu wobec jego klienta. Sprawę rozpoznawać ma w piątek Sąd Okręgowy w Poznaniu.

Jak mówili świadkowie, przed tragedią wszedł z nożem do sklepu i domagał się alkoholu. Podobno od rana chodził po ulicy krzycząc: "Ja was wszystkich pozabijam". Zdzisław C. nie przyznał się do winy, odmówił także składania wyjaśnień.

Zbysław C. przebywa na oddziale szpitalnym poznańskiego aresztu. Grozi mu dożywocie.

Źródło artykułu: o2pl

Wybrane dla Ciebie

Groźne zdarzenie w Warszawie. Wyskoczyli z aut. Jest nagranie
Groźne zdarzenie w Warszawie. Wyskoczyli z aut. Jest nagranie
"Prawdziwa twarz Jezusa". Wykorzystali AI i Całun Turyński
"Prawdziwa twarz Jezusa". Wykorzystali AI i Całun Turyński
Trump o wypadku helikoptera na rzece Hudson. "Straszna katastrofa"
Trump o wypadku helikoptera na rzece Hudson. "Straszna katastrofa"
Val Kilmer miał raka nie tylko gardła. Córka potwierdza i podaje szczegóły
Val Kilmer miał raka nie tylko gardła. Córka potwierdza i podaje szczegóły
Nie żyje wybitny polski ekonomista. Miał 80 lat
Nie żyje wybitny polski ekonomista. Miał 80 lat
Kawa, która zmieniła życie pani Agnieszki w koszmar. Policja jest bezradna
Kawa, która zmieniła życie pani Agnieszki w koszmar. Policja jest bezradna
Wyniki Lotto 10.04.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Wyniki Lotto 10.04.2025 – losowania Lotto, Lotto Plus, Multi Multi, Ekstra Pensja, Ekstra Premia, Mini Lotto, Kaskada
Zuzia walczyła do końca. Bardzo smutne wieści z Poznania
Zuzia walczyła do końca. Bardzo smutne wieści z Poznania
Trener Chelsea zabrał głos ws. kibiców Legii. "To przywilej"
Trener Chelsea zabrał głos ws. kibiców Legii. "To przywilej"
Piłkarz Legii zabrał głos po porażce z Chelsea. "Wierzymy w powrót"
Piłkarz Legii zabrał głos po porażce z Chelsea. "Wierzymy w powrót"
Jak zrobić sos tatarski? Prosty przepis
Jak zrobić sos tatarski? Prosty przepis
Koncert Chelsea w Warszawie. Legia w fatalnym położeniu przed rewanżem
Koncert Chelsea w Warszawie. Legia w fatalnym położeniu przed rewanżem