20-letnia studentka z Londynu Sophie Ward zgłosiła się do szpitala, skarżąc się m.in. na zmęczenie, ból głowy, czy światłowstręt. Odesłano ją do domu z podejrzeniem grypy. Wkrótce jej stan pogorszył się. Kobieta zmarła, a jej oczy miały krwawić.
Pan Robert zmarł w szpitalu w Lesznie po powrocie z wakacji na Zanzibarze. Rodzina uważa, że lekarze zlekceważyli informacje wskazujące na malarię. - Prokurator czeka na opinię posekcyjną po przeprowadzonej już sekcji zwłok - mówi o2.pl Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Jak dodaje, konieczna będzie opinia lekarzy od chorób tropikalnych.
Szpitale w Wielkiej Brytanii są przepełnione pacjentami. Do sieci trafiły zdjęcia, na których widać, jak ludzie leżą na łóżkach w szpitalnych korytarzach. "Jedna z najcięższych zim w historii brytyjskiej służby zdrowia" - piszą media.
Wakacyjny wyjazd dla 47-letniego Roberta z Wilkowic w Wielkopolsce skończył się tragicznie. Mężczyzna zaraził się malarią i zmarł po powrocie w szpitalu. Prokuratura prześwietla szpital, a sama placówka wydała oświadczenie. Żona pana Roberta, Elwira, zwróciła się do niego we wzruszający sposób.
Robert Kowalik z Leszna zmarł na malarię po powrocie z wakacji na Zanzibarze. Rodzina obwinia lekarzy o zbyt późne rozpoznanie choroby — informuje serwis interwencja.polsatnews.pl.
Do zdarzenia doszło w Anglii. Sześciolatka zmarła po rutynowej biopsji szpiku kostnego, gdy igła przypadkowo uszkodziła tętnicę – informuje "Daily Mail". Mimo że zabieg miał być standardową procedurą diagnostyczną, doszło do poważnych powikłań, które okazały się śmiertelne.
Rodzina z Wilkowic była na wakacjach na Zanzibarze. Jednak kilka dni po powrocie pan Robert zaczął czuć się coraz gorzej. Trafił do szpitala, gdzie zmarł.
W Szpitalu Specjalistycznym Rydygiera w Krakowie doszło do tragicznej pomyłki. Pani Krystyna zmarła po podaniu jej leków przeznaczonych dla innego pacjenta. Sprawę bada prokuratura.
Shirley Nuun usłyszała okrutną diagnozę. Zmagała się z rakiem płuc, to było trzecie stadium, co oznaczało, że nie ma dla niej ratunku. Szpital zalecił opiekę paliatywną i nie zapewnił wsparcia psychologicznego dla niej i ciężko chorego syna. Po powrocie do domu, jeden z członków rodziny znalazł kobietę i syna martwych.
Aż 13 promili miał mężczyzna, który trafił do szpitala w Gnieźnie. Niestety, pacjenta nie udało się uratować. - Jeśli ktoś takie dawki toleruje, jest to osoba uzależniona - mówi dr Eryk Matuszkiewicz, znany toksykolog w rozmowie z Medonet.
W Wielkiej Brytanii doszło do nietypowej sytuacji w jednym ze szpitali. 35-letnia Jessie została eksmitowana z lecznicy po 550 dniach, mimo że nie wymagała już hospitalizacji. Brak odpowiedniego miejsca do przeniesienia spowodował, że bardzo długo pozostawała w placówce. Władze znalazły jednak sposób, by pozbyć się "lokatorki".
W Zabrzu lekarze przeprowadzili skomplikowaną operację usunięcia 8-kilogramowego guza jajnika u młodej pacjentki. Specjaliści podkreślają znaczenie regularnych badań ginekologicznych dla wczesnego wykrywania takich zmian.
W szpitalu powiatowym w Nisku (woj. podkarpackie) ciężarna kobieta nie otrzymała pomocy medycznej, ponieważ na izbie przyjęć nie było lekarza. Wojewoda podkarpacka i dyrektor oddziału NFZ zapowiedziały kontrolę placówki. "Nie może tak być, że na izbie przyjęć nie ma lekarza" - zaznaczyła wojewoda.
Janusz Palikot trafił do szpitala z powodu problemów z sercem. Jak sam przyznał, czeka na diagnozę. Przypomnijmy, że przed kilkoma dniami były polityk opuścił areszt śledczy po ponad 100 dniach. Palikot jest podejrzany o doprowadzenie do niekorzystnego rozporządzenia mieniem kilku tysięcy osób na kwotę blisko 70 mln zł.
W piątek wieczorem anonimowy informator zgłosił policji, że jedna z pielęgniarek na Oddziale Klinicznym Neurochirurgii Mazowieckiego Szpitala Specjalistycznego w Radomiu jest nietrzeźwa. Teraz szpital podjął decyzję co do dalszej współpracy z nietrzeźwą pracownicą.
14-letnia Oliwka przeszła przeszczep serca dzięki urządzeniu OCM, które umożliwia dłuższe przechowywanie organów. Niestety, w Polsce brakuje tego sprzętu.
Dramatyczne doniesienia z Piotrkowa Trybunalskiego. Nie żyje 32-letnia obywatelka Ukrainy, która zmarła po odesłaniu z SOR-u w Piotrkowie Trybunalskim. Jak podaje lokalny serwis epiotrkow.pl, kobieta miała gorączkę i problemy z oddychaniem. Nie została jednak przyjęta do szpitala.
32-letnia kobieta z Ukrainy zmarła w szpitalu w Piotrkowie Trybunalskim po odmowie udzielenia pomocy przez pielęgniarkę na SOR-ze. Rzecznik szpitala potwierdził szczegóły tragicznego zdarzenia.