Papież Franciszek został wypisany ze szpitala po pięciu tygodniach leczenia zapalenia płuc. Choć jego stan zdrowia uległ poprawie, najbliższe dwa miesiące spędzi na rekonwalescencji w Watykanie, gdzie będzie stopniowo wracał do pełni sił. W tym czasie papież ograniczy oficjalne obowiązki.
Po pięciu tygodniach hospitalizacji papieża Franciszka w poliklinice Gemelli pojawiły się nadzieje na jego publiczne wystąpienie. Watykan wydał oficjalny komunikat.
Siedem osób, w tym sześcioro dzieci, trafiło do szpitala po zadymieniu budynku wielorodzinnego w Rypinie (woj. kujawsko-pomorskie). W środę wieczorem doszło tam do cofnięcia się dymu w przewodzie kominowym, co spowodowało uwolnienie tlenku węgla.
Rzecznik Praw Pacjenta wszczął postępowanie dotyczące śmierci pacjenta w Radomiu. Pan Paweł został przywieziony nieprzytomny na SOR. Tam nie było lekarza, więc reanimację prowadziły pielęgniarki. Prokuratura wszczęła śledztwo, dochodzenie prowadzi też Rzecznik Praw Pacjenta.
Niedawno w Polsce wykryto błonicę. We wrocławskim szpitalu przebywa 6-letni chłopiec, który zachorował podczas pobytu w Afryce. "Podróże są bezpieczne, ale tylko dla osób zaszczepionych" - przestrzega w mediach społecznościowych dr Lidia Stopyra, lekarka ze szpitala im. Żeromskiego w Krakowie, która w emocjonalnym wpisie opowiedziała o tym, co widziała w Afryce.
Policjanci zatrzymali 51-latka podejrzewanego o kradzieże jakich dokonywał na szkodę pacjentów szpitali w Rzeszowie i Krośnie. Zatrzymany usłyszał łącznie 6 zarzutów. Będzie odpowiadał w warunkach recydywy. Decyzją sądu został tymczasowo aresztowany na okres trzech miesięcy.
Mija miesiąc od hospitalizacji papieża Franciszka w Poliklinice Gemelli. Choć jego stan zdrowia nieco się poprawił, wciąż wymaga intensywnego leczenia. Nie wiadomo, kiedy opuści szpital.
Ministerstwo Zdrowia przeznaczy 4,3 mld zł na cyfryzację ochrony zdrowia, z naciskiem na cyberbezpieczeństwo, co staje się kluczowe po ataku na szpital w Krakowie.
W sobotę w Makowie Mazowieckim pogotowie ratunkowe podjęło próbę reanimacji nieprzytomnej kobiety na osiedlu. Portal Wprost poinformował, że zwłoki kobiety leżały bez nadzoru nawet dwie godziny obok śmietnika. Jerzy Kasprzyk, zastępca dyrektora miejscowego szpitala, zaprzecza tym twierdzeniom i przedstawia swoją wersję, wyszczególniając wszystkie czynności minuta po minucie.
Lekarze ze szpitala w Grudziądzu usunęli z szyi pacjenta ważącą blisko 3 kilogramy narośl. Średnica szyi pacjenta z guzem wynosiła 78 cm. Operacja była więc niezwykle wymagająca, ale zakończyła się sukcesem. Mężczyzna będzie mógł normalnie funkcjonować.
Po 13 dniach spędzonych w szpitalu stan papieża Franciszka lekko się poprawia. W środę czuł się na siłach, by po śniadaniu zająć się pracą. Polska korespondentka Magdalena Wolińska-Riedi ujawnia, jak wygląda opieka medyczna głowy Kościoła. - Franciszek nie ma swojego lekarza na wyłączność - mówi dziennikarka w rozmowie z "Super Expressem".
24-letni Aleksander Biegański zmarł po powrocie z Zanzibaru. Trafił do szpitala w Katowicach z bardzo wysoką gorączką. Rodzina miała informować lekarzy o pobycie w tropikach, jednak ci przez trzy dni nie wykonali testu na malarię. Po trzech dniach trafił do innej placówki, ale na ratunek było za późno. - Nikt mnie nie chciał słuchać - mówi w "Uwaga! TVN" ojciec zmarłego.
Od poniedziałku na placu Świętego Piotra w Rzymie codziennie o godz. 21.00 będą odbywać się modlitwy różańcowe o zdrowie papieża Franciszka. W wydarzeniu tym wezmą udział kardynałowie mieszkający w stolicy, współpracownicy z Kurii Rzymskiej oraz przedstawiciele diecezji rzymskiej.
Do tragicznej pomyłki doszło w grudniu w jednym z krakowskich szpitali. Pani Krystynie podano leki przeznaczone dla innego pacjenta. 73-latka zmarła po kilku godzinach. Teraz bliscy kobiety nie kryją żalu. "Nie podjęto żadnej próby ratowania mamy, zlekceważono nasze sygnały, że z mamą dzieje się coś niedobrego" - przekonują w rozmowie z "Faktem".
20-letnia studentka z Londynu Sophie Ward zgłosiła się do szpitala, skarżąc się m.in. na zmęczenie, ból głowy, czy światłowstręt. Odesłano ją do domu z podejrzeniem grypy. Wkrótce jej stan pogorszył się. Kobieta zmarła, a jej oczy miały krwawić.
Pan Robert zmarł w szpitalu w Lesznie po powrocie z wakacji na Zanzibarze. Rodzina uważa, że lekarze zlekceważyli informacje wskazujące na malarię. - Prokurator czeka na opinię posekcyjną po przeprowadzonej już sekcji zwłok - mówi o2.pl Łukasz Wawrzyniak z Prokuratury Okręgowej w Poznaniu. Jak dodaje, konieczna będzie opinia lekarzy od chorób tropikalnych.
Szpitale w Wielkiej Brytanii są przepełnione pacjentami. Do sieci trafiły zdjęcia, na których widać, jak ludzie leżą na łóżkach w szpitalnych korytarzach. "Jedna z najcięższych zim w historii brytyjskiej służby zdrowia" - piszą media.
Wakacyjny wyjazd dla 47-letniego Roberta z Wilkowic w Wielkopolsce skończył się tragicznie. Mężczyzna zaraził się malarią i zmarł po powrocie w szpitalu. Prokuratura prześwietla szpital, a sama placówka wydała oświadczenie. Żona pana Roberta, Elwira, zwróciła się do niego we wzruszający sposób.