Mateusz Kaluga
Mateusz Kaluga| 
aktualizacja 

Zakład psychiatryczny zamiast więzienia? "Uzależniony od opinii biegłych"

321

Prokuratura wciąż czeka na wyniki badań psychiatrycznych dotyczących poczytalności 23-letniego Doriana. Mężczyzna na początku roku dokonał brutalnej napaści i gwałtu na młodej Białorusince, która po kilku dniach zmarła w szpitalu. Od wyniku wspomnianych badań zależy, co stanie się z aresztowanym mężczyzną. Grozi mu nawet dożywocie.

Zakład psychiatryczny zamiast więzienia? "Uzależniony od opinii biegłych"
Policja zatrzymała mężczyznę po gwałcie na 25-letniej Lizie. (Instagram, Policja)

Do brutalnego ataku na 25-letnią Lizę doszło w ostatnią niedzielę lutego. Sprawca zaszedł Białorusinkę od tyłu, przyłożył jej do szyi nóż, a następnie – dusząc ją i zatykając jej usta – zaciągnął ją do pobliskiej bramy przy ul. Żurawiej w centrum Warszawy. Kobieta w krytycznym stanie trafiła do szpitala, w którym po kilku dniach zmarła.

Do końca miesiąca mamy otrzymać opinię biegłych, psychiatryczno -seksuologiczną. Mężczyzna dwukrotnie był doprowadzany na te badania, ponieważ było dużo pytań do niego - mówi o2.pl Piotr Skiba, rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

To właśnie wynik tych badań ma być kluczowy. 23-latkowi postawiono zarzut zabójstwa na tle seksualnym i rabunkowym. Grozi mu od 15 lat pozbawienia wolności do nawet dożywotniego wyroku.

Dalsza część artykułu pod materiałem wideo

Zobacz także: 12 zawiadomień. Głowni politycy PiS mogą zostać bez immunitetów
Czynności końcowe z ewentualnym skierowaniem sprawy do sądu przewidujemy na przyszły miesiąc. Tok postępowania jest uzależniony od opinii biegłych. W przypadku niepoczytalności możliwe są ewentualne środki zabezpieczające, na przykład w postaci zamkniętego zakładu psychiatrycznego, jednak na tym etapie ciężko wyrokować. Chcemy tę zbrodnię prawidłowo rozliczyć, musi być odpowiednia reakcja wymiaru sprawiedliwości - przekonuje rzecznik Piotr Skiba.

Mężczyzna po gwałcie robił normalnie zakupy i wrócił do domu

Po zatrzymaniu mężczyzny przez policjantów na warszawskim Mokotowie śledczy mieli trafić w wynajmowanym przez niego lokalu na publikacje dotyczące przestępstw seksualnych. Podczas przeszukania znaleziono i zabezpieczono również m.in. duży nóż kuchenny i kominiarkę użyte do popełnienia przestępstwa.

Wiadomo, że napastnik zrabował swojej ofierze dwa telefony komórkowe, kilka kart płatniczych oraz portfel. Nagą i nieprzytomną kobietę leżącą na schodach znalazł dozorca i to on powiadomił o wszystkim policjantów.

23-letni Dorian S. został zatrzymany jeszcze w dniu popełnionego przez niego przestępstwa. Dziennikarze "Uwagi! TVN" odtworzyli drogę napastnika po popełnieniu przestępstwa. Mężczyzna z Żurawiej skręcił w ulicę Poznańską i poszedł w stronę placu Konstytucji. Dorian S. rozrzucał ubrania swojej ofiary i przedmioty z jej torebki. Następnie, "jakby nic się nie stało", wszedł do sklepu i zrobił zakupy.

Napastnik doszedł na pl. Konstytucji, gdzie wsiadł do tramwaju nr 4. Około godz. 6 wysiadł za skrzyżowaniem Rakowieckiej i Puławskiej i skierował się w stronę mieszkania, które wynajmował razem z partnerką. Mężczyzna przyznał się do winy.

Mateusz Kaluga, dziennikarz o2.pl

Oceń jakość naszego artykułu:

Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

Zobacz także:
Oferty dla Ciebie

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.
Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się tutaj.

Wystąpił problem z wyświetleniem stronyKliknij tutaj, aby wyświetlić