O pokazie głupoty w Tatrach poinformował tatromaniak.pl. Jeden z czytelników przesłał redakcji fotografię, którą wykonał 1 października podczas wejścia na szczyt Szpiglasowego Wierchu. Niezidentyfikowani turyści, zapewne na znak swojej miłości, przytwierdzili gipsem do skał kłódkę ze swoimi inicjałami i datą.
Nie wiadomo, kto dopuścił się tego skandalicznego czynu. Turyści, używając zaprawy gipsowej na skale działali na szkodę przyrody. Zapewne, gdyby przyłapano ich na gorącym uczynku to ponieśliby surowe konsekwencje prawne. Autor zdjęcia zaznaczył, że po jego wykonaniu udało mu się wyjąć kłódkę wraz z mocowaniem z jeszcze wilgotnego gipsu.
Ten gips był dalej wilgotny i rozpadający się, więc wyjęliśmy i zabraliśmy kłódkę oraz to mocowanie. Nie mieliśmy żadnych worków, aby zabrać resztę gipsu, więc pewnie trzeba będzie zaczekać aż wyschnie i odłupać od ściany – napisał do portalu tatromaniak.pl autor fotografii Witold.
Na niezidentyfikowanych turystów spadła fala krytyki. Internauci w mediach społecznościowych bardzo krytycznie ocenili postawę pary. Wśród komentarzy nie brakowało nawet wulgaryzmów skierowanych w ich stronę.
Aż trudno to skomentować ... - napisała komentująca.
Idiotów nie brakuje - skomentował internauta