Zgłosił nietrzeźwego kierowcę. Sam miał coś na sumieniu

Do absurdalnej sytuacji doszło na terenie gminy Pińczów (woj. świętokrzyskie). Policja musiała interweniować w sprawie kłótni trzech mężczyzn. Jeden z nich zawiadomił funkcjonariuszy o nietrzeźwym kierowcy, lecz sam ściągnął na siebie kłopoty. Jak się okazało, zgłaszający także znajdował się pod wpływem alkoholu.

Zgłosił nietrzeźwego kierowcę. Sam miał coś na sumieniu27-latek sam ściągnął na siebie kłopoty
Źródło zdjęć: © Policja
184

Nietypową interwencję policjanci z Pińczowa przeprowadzili w czwartek rano. Przed sklepem w jednej z małych miejscowości na terenie gminy doszło do awantury między dwoma mężczyznami, którzy na miejsce przybyli samochodami.

W pewnym momencie kierowca volkswagena wyczuł woń alkoholu od oponenta, kierowcy seata. Chwilę później pod sklepem pojawił się kolega pierwszego z awanturników.

Pierwszy z mężczyzn poprosił znajomego, który dołączył, by zawiadomił policję, ponieważ awanturujący się 31-latek jest najprawdopodobniej nietrzeźwy. 27-latek spełnił obywatelski obowiązek i prośbę kolegi zawiadamiając służby o skandalicznym zachowaniu kierującego seatem - przekazał oficer prasowy KPP w Pińczowie.

Tego nikt się nie spodziewał

Funkcjonariusze wkrótce przybyli na miejsce i sprawdzili stan trzeźwości wszystkich kłótników. Kiedy spojrzeli na alkomat, nie mogli wyjść ze zdumienia.

Podejrzenia wobec 31-latka okazały się słuszne - kierowca seata rzeczywiście znajdował się pod wpływem alkoholu, miał w organizmie ponad pół promila. Nie to jednak było najbardziej zaskakujące.

Nietrzeźwy był także 27-latek, który zadzwonił po policję. Mężczyzna przyjechał pod sklep autem, mając ponad 0,6 promila alkoholu we krwi. Obu kierowcom może teraz grozić nawet do 2 lat pozbawienia wolności.

Kiedy powstanie CPK? Horała odpowiada na niewygodne pytania

Wybrane dla Ciebie

Znaleziono ciało w rzece na granicy. To może być migrant
Znaleziono ciało w rzece na granicy. To może być migrant
"Przeklęty" motyl wybudził się ze snu. Leśnicy mówią, co oznacza jego obecność
"Przeklęty" motyl wybudził się ze snu. Leśnicy mówią, co oznacza jego obecność
Wysyp bursztynów na Bałtyku. "Garściami zbieracie, tylko pozazdrościć"
Wysyp bursztynów na Bałtyku. "Garściami zbieracie, tylko pozazdrościć"
Niepokój na Wyspach. Obawiają się Rosjan. Mówią o zestawach przetrwania
Niepokój na Wyspach. Obawiają się Rosjan. Mówią o zestawach przetrwania
Ukraińcy zlikwidowali "Amura". Odpowiadał za ataki dronów
Ukraińcy zlikwidowali "Amura". Odpowiadał za ataki dronów
Roztrzaskał się na drzewie. Tyle zostało z alfy romeo. Zginął 27-latek
Roztrzaskał się na drzewie. Tyle zostało z alfy romeo. Zginął 27-latek
10 produktów mięsnych pilnie wycofanych ze sklepów. Sieć wydała komunikat
10 produktów mięsnych pilnie wycofanych ze sklepów. Sieć wydała komunikat
Tragedia na przejeździe. "Zignorował znak STOP"
Tragedia na przejeździe. "Zignorował znak STOP"
Pokazała umowę przed weselem. Burza w sieci
Pokazała umowę przed weselem. Burza w sieci
Zginął z kolegą na dachu metra. To zrobiła rodzina
Zginął z kolegą na dachu metra. To zrobiła rodzina
To zdjęcie chwyta za serce. Grzała ją przez dwie godziny
To zdjęcie chwyta za serce. Grzała ją przez dwie godziny
"Nasz Bałtyk zadziwia". Nagranie niesie się po sieci
"Nasz Bałtyk zadziwia". Nagranie niesie się po sieci