Przewodniczący Suwerennej Polski nie myśli na ten moment o powrocie do polityki. Musi walczyć o zdrowie i życie. Politycy Zjednoczonej Prawicy podkreślają, że podstępna choroba nowotworowa wyniszcza organizm ich lidera.
To nie są żarty - przekazał w rozmowie z "Super Expressem" poseł Jan Dziedziczak.
W podobnym tonie wypowiadają się inni parlamentarzyści prawicy. Każdy ma nadzieję, że ich lider szybko wróci do działania. Dodają, że jego obecność jest niezwykle potrzebna całej Zjednoczonej Prawicy.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Michał Wójcik nie ma wątpliwości: rządzący boją się naszego lidera
Według byłego wiceministra sprawiedliwości Michała Wójcika "koalicja 15 października boi się ich lidera". Zastępca prezesa Zjednoczonej Prawicy uważa, że "obecność lidera jest niezbędna, kiedy rządzący dokonują zamachu na wolność słowa".
Czytaj także: Pawłowicz nie kryje oburzenia. "Nie ma żadnych dublerów"
Mam nadzieję, że Zbigniew Ziobro szybko wróci do polityki. Druga strona zawsze się go bała, boi i będzie bać. Zarzuty opozycji wobec naszego lidera są bezpodstawne. Jego obecność jest natomiast niezwykle ważna. Jego miejsce jest tutaj, zwłaszcza teraz, kiedy jest taki zamach na naszą wolność, tutaj w parlamencie - przekazał "Super Expressowi" Wójcik.
Gazeta zapytała go ewentualny powrót Ziobry do polityki. Kiedy to nastąpi? - Nie chcę się wypowiadać na ten temat - uciął były minister. W rozmowie z PAP stwierdził jednak, że jego szef "oczywiście wróci do polityki". - Mam nadzieję, że stanie się to szybko - dodawał.
Przypomnijmy, że politycy koalicji rządzącej chcą przesłuchać Zbigniewa Ziobrę i postawić go przed obliczem prokuratury. Zdania na temat charakteru i terminu przesłuchania są podzielone.
Posłanka Lewicy Anita Kucharska-Dziedzic zapowiedziała w rozmowie z o2.pl "wysłuchanie pana Ziobry jako świadka przez np. komisję w sprawie Pegasusa w miejscu dogodnym, jeżeli zajdzie taka potrzeba".
Czytaj także: Ziobro poważnie chory. Posłanka: Przesłuchamy pana
Z kolei Krzysztof Paszyk z PSL przekazał "Super Expressowi", że koalicja poczeka, aż Ziobro "wróci do takiego stanu zdrowia, który będzie pozwalał normalnie funkcjonować i odpowiedzieć na pytania
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.