33-letnia Penelope rozważa wyprowadzkę z domu. Chce uciec od wścibskich sąsiadów, którzy podglądają ją, gdy opala się topless w ogrodzie. O swoim problemie opowiedziała "The Sun".
Chce uciec przed spojrzeniami sąsiadów
Brytyjka uwielbia się opalać. Podczas fali upałów korzysta ze słońca i regularnie przebywa w swoim ogrodzie. Najchętniej opala się bez stanika, więc przyciąga uwagę sąsiadów. Zaczęła mieć jednak dość ich zainteresowania i chce przeprowadzić się w bardziej odludne miejsce.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co robić nad Bałtykiem, gdy pada deszcz? Kilka opcji na przyjemny urlop nad morzem
Widziałam, jak ludzie zerkają na mnie. Przypuszczam, że można się tego spodziewać, kiedy pokazujesz trochę ciała. Mam płot, ale nadal widać mnie z okien. Jest kilka domów, które mają widok na mój - wyznała w rozmowie z "The Sun".
Kobieta rozważała wymianę ogrodzenia. Nie sądzi jednak, by wyższy płot rozwiązał jej problem. - Może nadszedł czas, żebym się przeprowadziła i znalazła dom, który stoi na odludziu - dodała.
Nie przejmuje się opinią innych
Miłośniczka kąpieli społecznych przeszła metamorfozę, gdy jej mąż zafundował jej operację powiększenia piersi za 31 tysięcy złotych. Od tego czasu z dumą prezentuje swój biust i zrezygnowała z noszenia staników, nawet na co dzień, gdy się nie opala.
Kobieta ubolewa, że nie wszyscy postępują jak ona. - Dlaczego wszyscy nie chcą opalać się topless? Uwielbiam to robić wszędzie. Jeśli uda mi się dotrzeć na plażę lub jezioro, to idealnie. Ale głównie jestem w ogrodzie. To takie uwalniające i wyzwalające - powiedziała.
33-letnia mama sześciorga dzieci zapewne jest obiektem plotek. Ona jednak nie przejmuje się opiniami sąsiadów. - Kiedy jeden mówi, wszyscy mówią. Ale nie przeszkadzają mi ludzkie pogawędki. Masz tylko jedno życie. Po co tracić ten cenny czas na martwienie się o to, co myślą o tobie inni. Uwielbiam opalać się topless i nie zamierzam przestać, niezależnie od tego, co ktoś mówi - zapewnia.
