"Prognozuje się upał. Temperatura maksymalna w dzień od 28 st. C do 31 st. C. Temperatura minimalna w nocy od 14 st. C do 17 st. C" - takie ostrzeżenie meteorologiczne pierwszego stopnia wydał w poniedziałek Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. To najlepszy dowód na to, że chociaż w kalendarzu mamy już wrzesień, to temperatury bardziej przypominają te z lipca.
Musisz uważać. Niebezpieczne zjawisko w pogodzie
Synoptycy IMGW nie mają wątpliwości - równie upalny będzie wtorek (12 września). Dlatego w Lubuskiem czy w Wielkopolsce większość ostrzeżeń obowiązuje przez kolejną dobę - aż do godzin wieczornych.
Jeszcze dłużej z wysokimi temperaturami zmagać się będą mieszkańcy m.in. w województwie opolskim, łódzkim, śląskim, mazowieckim i na południowych krańcach wielkopolskiego - tam ostrzeżenie IMGW obowiązuje do najbliższej środy (13 września) do godz. 17.00.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
O ile część Polaków może narzekać na tak wysokie temperatury, o tyle spory procent mieszkańców kraju cieszy się z ostatnich podrygów lata. Zwłaszcza że pod koniec tygodnia sytuacja w pogodzie powinna się unormować - w okolicach weekendu termometry zaczną pokazywać ok. 22-23 st. C.
Czytaj także: Był ogromny. Bałtyk wyrzucił go na brzeg
Meteorolodzy przewidują, że na początku przyszłego tygodnia dojdzie do załamania pogody. Temperatury nadal powinny być dość wysokie jak na wrzesień (22-25 st. C), ale prognozowane są dość intensywne opady deszczu. To będzie sygnał, że powoli nadchodzi jesień.
Zmianę w pogodzie od najbliższej środy potwierdza rzecznik IMGW Grzegorz Walijewski. - Będziemy cały czas skąpani w słońcu, dzięki Patrycji, czyli układowi wysokiego ciśnienia, który do nas dotarł - powiedział w rozmowie z PAP.
- Patrycja będzie się miała dobrze, bardzo powoli w weekend będzie słabła, a mocniej odczujemy to dopiero w środę w godzinach popołudniowych, kiedy to dojdzie do przemodelowania pogody. Niż, który się kręci nad północnozachodnią Europą, wkroczy na teren Polski, stworzy front atmosferyczny. Będą opady i burze. Ochłodzi się - wyjaśnił Walijewski.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.