Już od jakiegoś czasu było jasne, że w poniedziałek (27 marca) pogoda w naszym kraju mocno się zmieni. Kilkudniowe ocieplenie to już historia. Teraz na pierwszy plan wysuwa się zimne, arktyczne powietrze z północy.
Najbardziej zimowa aura obecna będzie w Tatrach. Wysoko w górach temperatura ma spaść nawet do -16 stopni Celsjusza! Synoptycy ostrzegają zarówno przed mrozem, jak i intensywnymi opadami śniegu.
Warunki w górach będą bardzo trudne - podkreśla ratownik dyżurny TOPR Witold Cikowski, cytowany przez radiozet.pl.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Co dokładnie wydarzy się w Tatrach? - Zacznie sypać śnieg, nawet w dość dużych ilościach przez dwa dni. Do tego dojdzie silny wiatr - przekazał ekspert.
Służby lawinowe mają na bieżąco oceniać, czy jest konieczność podniesienia stopnia zagrożenia lawinowego z drugiego na trzeci. W środę (29 marca) w Tatrach przestanie padać śnieg, a od czwartku należy spodziewać się opadów deszczu.
IMGW alarmuje. "Powrót zimy"
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) zaznaczył na swojej stronie internetowej, że poniedziałek przyniesie zdecydowaną zmianę pogody. "Na kilka dni pożegnamy wiosnę i będziemy musieli pogodzić się z powrotem zimy" - wyjaśniono.
Od poniedziałku opady deszczu przejdą w opady deszczu ze śniegiem i śniegu. W rejonach podgórskich Karpat może przybyć od 5 cm do 10 cm śniegu, w Karpatach miejscami około 20 cm świeżego śniegu. Także na nizinach przejściowo zabieli się. Temperatura maksymalna będzie lekko powyżej zera, do 7°C na południu kraju - czytamy w prognozie.
A co wydarzy się we wtorek? Nadal mają występować opady deszczu ze śniegiem i śniegu, silniejsze na Pogórzu Karpackim i w Karpatach.
Temperatura nie przekroczy 5°C. Noce z poniedziałku na wtorek i z wtorku na środę będą z lekkim mrozem, po mokrych opadach śniegu drogi i chodniki będą oblodzone. Zarówno w poniedziałek jak i we wtorek silniejszy, porywisty wiatr będzie potęgował odczucie chłodu - spostrzega IMGW.