Jedni kochają upały, a inni wręcz nie mogą ich znieść. Wszystko zależy od indywidualnych preferencji, ale również od tego, jak organizm danej osoby reaguje na bardzo wysokie temperatury.
Fakty są takie, że upały nieco odpuściły. Portal TwojaPogoda.pl podaje jednak, że jeszcze tego lata w Polsce pobity może zostać absolutny rekord ciepła, który padł w 1921 roku i wynosi 40,2 stopni Celsjusza.
Skąd tego typu przewidywania? Eksperci bazują między innymi na tym, że temperaturowe rekordy padały w ostatnich latach w krajach sąsiadujących z Polską. Chodzi m.in. o Ukrainę, Białoruś, Czechy czy Niemcy. Odnotowano tam temperatury oscylujące w granicach 40 stopni Celsjusza.
Poza tym w trwającym roku padł rekord temperatury w Tunezji. Było tam niemal 50 stopni w cieniu. Ostatnio natomiast w Polsce rządziły upały, które były efektem powietrza znad północnej Afryki. Był to przedsmak tego, co jeszcze może nas czekać latem 2022.
Kiedy rekord ciepła w Polsce?
Zazwyczaj najcieplej w naszym kraju jest na przełomie lipca i sierpnia. Niewykluczone, że właśnie wówczas odnotujemy rekord ciepła. Wspomniany serwis zaznacza, że może się to wydarzyć, jeśli spełnionych zostanie przynajmniej kilka warunków, które zwiększają szansę na temperatury przekraczające 40 stopni Celsjusza.
Przede wszystkim powietrze znad północnej Afryki musi docierać do Polski możliwie jak najkrótszą drogą. Poza tym nie może być zbyt dużego zachmurzenia, które mogłoby ograniczać ilość słońca, a do tego wilgotność powietrza powinna mieć jak najniższy poziom, podobnie jak prędkość wiatru.
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.