Mariusz Pudzianowski to bez wątpienia ikona polskiego sportu. Pięciokrotny mistrz świata strongmanów od 2009 roku kontynuuje karierę w MMA. Jak dotąd stoczył 27 zawodowych walk, notując 17 wygranych i 9 porażek.
"Pudzian" w ostatnich latach skupiał się jednak nie tylko na karierze sportowej. 47-latek aktywnie działa jako przedsiębiorca i jest właścicielem m.in. firmy transportowej czy sali weselnej. Prowadzi również dobrze prosperujący sklep internetowy.
Łączenie treningów z działalnością biznesową sprawia, że Pudzianowski nie ma zbyt wiele czasu na życie milosne. Słynny sportowiec nigdy oficjalnie nie przedstawił żadnej kobiety, która tworzyła z nim związek.W przestrzeni publicznej aż huczało od plotek na temat jego domniemanych partnerek, a medialne spekulacje przybierały czasem zaskakujących kształtów.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
#dziejesiewsporcie: kopnął spod własnej bramki. Zdobył wymarzonego gola
W 2008 roku gruchnęła informacja, że Pudzianowski spotyka się z Amandą Mrowiec. Temat ten zyskał ogromny rozgłos, gdyż dziewczyna była pierwszą Polką, która wystąpiła w czeskiej edycji "Playboya". Nieco później łączono go z bijącą wówczas rekordy popularności "Dodą".
Część portali sugerowała, że "Pudzian" mógłby związać się z Magdą Soszyńską, która razem z nim występowała w "Tańcu z Gwiazdami". Pomysł ten widocznie przypadł do gustu nawet mamie sportowca, która wyjaśniła, jakiej kobiety potrzebuje jej syn.
Żeby nad nim dominowała. Takiej kobiety mu potrzeba. Kobieta powinna mieć dobry wpływ na mężczyznę. A widzę, że Magda (Sroczyńska - przyp.red) taki ma - mówiła w rozmowie z "Super Expressem".
Mimo starań matki i nacisków ze strony mediów, Pudzianowski konsekwentnie dementował kolejne doniesienia na temat swojego życia miłosnego. W pewnym momencie spekulacje te stały się dla niego męczące.
Łączono mnie już z Dodą, z modelką Playboya - Amandą Mrowiec, a ostatnio z moją partnerką w "Tańcu" - Magdą Soszyńską, ale to zwykłe pomówienia i plotki. Przyznam, że nie lubię tego i bardzo przeszkadza mi to, kiedy ktoś na siłę łączy mnie z jakąś kobietą. Chcę znaleźć tę jedyną, taką, z którą będę chciał spędzić resztę życie - mówił portalowi wiadomości24.pl
Rok później wydawało się, że Pudzianowski wreszcie znalazł miłość swojego życia. W rozmowie z magazynem "Twoje Imperium" potwierdził, że spotyka się z pewną kobietą.
Mam kogoś i to jest niesamowita kobieta. Przy niej zrozumiałem, że jestem gotowy do założenia rodziny. Nawet mógłbym mieć dzieci - mówił Pudzianowski.
Chociaż "Pudzian" nie zdradził tożsamości swojej partnerki, część serwisów plotkarskich spekulowała, że jest to niejaka Magda, która projektowała jego dom. Doniesienia te nigdy nie znalazły oficjalnego potwierdzenia, a temat związku sportowca wkrótce ucichł. W ostatnich latach nic nie wskazywało, by Pudzianowski znajdował się z kimś w stałej relacji.
Co ciekawe, "Pudzian" i Soszyńska niedawno wrócili do czasów wspólnych występów w "Tańcu z Gwiazdami". Oboje na swoich Instastories zamieścili kilka relacji, w których wspominają tamten okres.
Mnóstwo pracy było, ale jest co wspominać. Bo nie ma nic za darmo nigdy! Zapamiętać to! Chcąc coś osiągnąć, zawsze ciężko będzie, a my z Magdą oraliśmy parkiet godzinami. Dziękuję Magda za tamten czas! - pisał Pudzianowski.
Więcej na ten temat: Soszyńska napisała, co myśli o "Pudzianie". Błyskawiczna odpowiedź
