W tym roku na Słowacji przybyło bocianów. Odnotowano rekordową liczbę gniazd bociana białego, w dodatku na niemal każde gniazdo przypadło troje piskląt. Ornitolodzy nie kryją radości, wskazują jednak, że przyczyną tego "ptasiego urodzaju" są zmiany klimatyczne.
Setki bocianów — to problem, z jakim mierzą się mieszkańcy gminy Hohenfels w Niemczech. Skarżą się na pozostawiane przez ptaki nieczystości, hałas, choć najbardziej daje im się we znaki nieposkromiony apetyt przybyszów. A bocianów wciąż przybywa.
Koniec lata i wakacji kojarzy się z odlotem bocianów do ciepłych krajów. W kilku rejonach Podhala zaobserwowano już sejmiki bocianie. To oznacza, że wkrótce ptaki opuszczą nasz kraj.
Na polu pod Grodnem na Białorusi zarejestrowano niezwykłe zdjęcia. W jednym miejscu zebrało się ponad 1500 bocianów. Co może być przyczyną tak dużego skupiska ptaków? - Bociany wybierają określone miejsca, za pomocą określonych znaków, które znają tylko one - mówi ornitolog Irina Samusenko.
Ostatnie dni w Polsce przebiegają pod znakiem intensywnych burz, którym towarzyszy porywisty wiatr. W rezultacie w wielu miejscach dochodziło do łamania się drzew, zrywania dachów czy jak to miało miejsce w Powierciu w Wielkopolsce do niszczenia bocianich gniazd. Sympatyczne ptaki mają już jednak nowy dom.
Takiej reklamy inne stacje benzynowe mogą tylko pozazdrościć. Na pylonie cenowym w Nowym Targu bociany uwiły sobie gniazdo. Zdjęcie z panoramą Tatr w tle robi furorę w sieci. "Tak, to można mieszkać" - żartują internauci.
Zbliża się wiosna, a więc nadszedł czas powrotu bocianów. Niektóre zdążyły już nawet dotrzeć do swoich gniazd w Polsce, ich widok nad Wisłą wciąż jest jednak rzadki. O tym, że to stan przejściowy dobitnie świadczą zdjęcia z Bułgarii, na których fotograf uchwycił ogromną chmarę tych zwierząt.
Cztery bociany z powiatu siedleckiego z determinacją przemieszczają się w kierunku Europy, do swoich siedlisk. To Zbyś, Franek, Michael i Traper, których lot ornitolodzy śledzą dzięki nadajnikom GPS. Ptaki zimowały w afrykańskim rejonie Sahelu, a niebawem dotrą do celu swojej podróży. Kiedy pojawią się w Polsce?
Bociany zazwyczaj wracają do swoich gniazd na początku marca. W tym roku w naszym kraju pojawiły się jednak znacznie szybciej. Czy to oznacza, że niedługo w Polsce zawita prawdziwa wiosna?
Zobaczyłeś bociana i cieszysz się, że zwiastujące wiosnę ptaki wróciły już do nas z dalekiej Afryki? Nic bardziej mylnego. Ornitolodzy na podstawie sygnału GPS podają, że ptaki rozpoczęły już powrotną wędrówkę do Polski, ale trzeba będzie na nie poczekać do pierwszej połowy marca. Kiedy do nas wrócą?
Powrót bocianów do Polski dla wielu osób jest ostatecznym potwierdzeniem nadejścia wiosny. Ptaki te w rodzimej kulturze odgrywają szczególną rolę. Co ciekawe, pierwszego osobnika zaobserwowano w miejscowości Zębowo. W sieci aż zawrzało.
Pojawienie się bocianów jest dla wszystkich świetną nowiną. Ich widok zwiastuje, że zima ostatecznie za nami i nastał czas cieplejszych dni. Z kolei ich odlot to zwiastun nadchodzących mrozów. W Bieszczadach zrobione zdjęcie, na którym widać, iż bociany odlatują z Polski.
Na Facebooku na profilu "Lasów Państwowych" pojawił nowy wpis. Leśnicy poinformowali w nim, że w tym roku dość wcześnie bociany białe rozpoczęły swoją wędrówkę do Afryki. - W tym roku wszystko jest inaczej - powiedział prof. Piotr Tryjanowski z Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu w rozmowie z PAP.
Leśnicy z Bolewic pochwalili się w sieci bardzo rzadkim spotkaniem. Udało im się sfotografować bociany czarne, które niedawno pojawiły się w ich okolicy. To gatunek występujący w Polsce naturalnie, choć nie tak popularny, jak znane nam doskonale bociany białe. Także dlatego, że trudno je napotkać.
"Kolejna tragedia i kolejny śrut w ciele Klekotka okaleczył go na zawsze i pozbawił lotności" - napisał na FB weterynarz z Przemyśla. Seria postrzeleń bocianów na Podkarpaciu trwa, a pracownicy fundacji zastanawiają się, ile zwierząt jeszcze musi zginąć, nim ktoś zakaże powszechnego dostępu do wiatrówek.
Na Facebooku na profilu "Lasów Państwowych" pojawiła się fotografia, która ukazuje dużego dorosłego czarnego bociana oraz dwa małe pisklęta. Jednak początkowo był ich cztery. Niestety, ale wskutek dwóch ataków na gniazdo dwa z nich straciły życie
Niecodzienny widok mieli mieszkańcy Wejherowa (woj. pomorskie). Ulicami miasta spacerował bocian. Post zamieszczony w mediach społecznościowych, który pokazywał wędrówkę ptaka, wywołał spore zainteresowanie internautów.
Miliony bocianów, które przelatują z Europy do Afryki, ginie w Libanie. Trwa tam regularny odstrzał tych ptaków. Kłusownicy za nic mają apele przyrodników.