Brytyjka Jenny Herriot mieszka obecnie w Australii. Wyprawa do popularnej sieci fast food uświadomiła jej, że "Australia to nie tylko słońce i tęcza". Tiktokerka zamówiła zestaw McChicken oraz cheeseburgera w ramach szybkiej przekąski. Cena kultowej kanapki okazała się sporym zaskoczeniem. "To chyba jakiś żart" komentuje młoda kobieta.
Na straganach i bazarkach pojawiły się pierwsze w tym roku polskie maliny. Niestety, ich cena jest na razie przerażająca. Bo jak inaczej powiedzieć o owocach, za które musimy zapłacić 60-70 złotych za kilogram? Na szczęście pogoda sprzyja i wkrótce maliny powinny zdecydowanie potanieć.
Te informacje z pewnością zasmucą wszystkich miłośników szparagów. Eksperci aplikacji PanParagon porównali ceny za wspomniane warzywo z ubiegłego i obecnego roku. Różnicę widać gołym okiem. Ta robi spore wrażenie. Lepiej usiądźcie. - Od poprzedniego sezonu kilo szparagów zdrożało średnio o 4 zł 52 gr - pisze dziennik "Fakt".
Ceny miodu na polskim rynku spadają, choć dookoła wszystko drożeje przez szalejącą inflację. Niestety, to nie jest dobra wiadomość dla konsumentów. Dlaczego? Bo nasz rynek zalały produkty z Chin, które jakością nie są w stanie konkurować z polskimi. Ale są o wiele tańsze i tak trafiają w gusta klientów.
Zorganizowanie przyjęcia komunijnego w dobie szalejącej drożyzny to nie lada wyzwanie. Jak się jednak okazuje, wielu rodziców rezygnuje z wystawnego przyjęcia porównywanego do wesela. - Rodzice już tak nie gwiazdorzą jak wcześniej - mówi w rozmowie z "Gazetą Wyborczą" menadżer restauracji pod Gdynią.
Inflacja wciąż mocno daje się Polakom we znaki. Pani Agnieszka z Gdyni zgłosiła się teraz do tabloidu "Fakt" ze zdjęciami swojego rachunku, jaki ostatnio zapłaciła w piekarni za zaledwie siedem bułek. Nie mogła uwierzyć, gdy go dostała. Cena aż jeży włos na głowie. "Ech, wyszło luksusowe śniadanie" - powiedziała dziennikowi.
Od dłuższego czasu media w Polsce rozpisują się na temat wysokich cen warzyw i owoców. Przypomnijmy, że kilka tygodni temu poruszona została kwestia dramatycznie drogiej czerwonej papryki. I to właśnie ona znowu będzie w centrum zainteresowania. To wszystko, dzięki pewnej kobiecie, która podczas zakupów w Biedronce aż przecierała oczy ze zdziwienia. Jesteście ciekawi co się stało?
Poszedł do Biedronki na podstawowe zakupy, do dziś zbiera szczękę z podłogi. Z pozoru niewielka zbieżność cen popularnych produktów, panu Pawłowi dała mocno do myślenia. Z klientem sieci udało się porozmawiać dziennikarzom z portalu Fakt.pl.
Pewien mężczyzna przyjechał do Warszawy na wycieczkę wraz ze swoją żoną. Gdy małżonkowie zgłodnieli, postanowili coś zjeść. Wstąpili do paru lokali w poszukiwaniu pysznej golonki. Niestety, napotkali na spory problem cenowy. "Odwiedziłem kilka knajp na starówce, w każdej przecierałem oczy ze zdumienia" — opowiadał "Faktowi" turysta, pan Arkadiusz.
Od poniedziałku 15 maja będą obowiązywać atrakcyjne promocje w sklepach Biedronka. W nowej gazetce promocyjnej każdy znajdzie coś dla siebie. Oto produkty, na których można sporo zaoszczędzić.
Z danych Organizacji Narodów Zjednoczonych do spraw Wyżywienia i Rolnictwa wynika, że hurtowe ceny płodów rolnych na świecie obniżyły się o blisko 20 proc. Niestety w polskich sklepach nie możemy tego odczuć. Ceny ciągle rosną, a zdaniem ekspertów, w najbliższym czasie nie mamy co liczyć na poprawę sytuacji.
Na niektórych straganach w Warszawie pojawiły się już pierwsze czereśnie. Mimo iż cena jest bardzo wysoka, to i tak jest taniej, niż w zeszłym roku. Przypomnijmy, że w maju 2022 r. za kilogram czereśni trzeba było zapłacić nawet 260 zł. A ile teraz wynosi cena takiej przyjemności? Okazuje się, że kilogram czereśni kosztuje 98 zł.
Jeden z warszawiaków zdecydował się na to, by kupić truskawki ze straganu. Za owoce zapłacił stuzłotowym banknotem. Gdy otrzymał resztę, nie mógł uwierzyć w to, co widzi. O szczegółach informuje "Fakt".
Ceny w restauracjach i barach nad Morzem Bałtyckim od dawna wzbudzają ogromne zainteresowanie. Tuż przed sezonem urlopowym jeden z internautów zamieścił w sieci zdjęcia cen z restauracji w Mielnie i Sarbinowie. "Po prostu jest drogo, nie da się ukryć" - informuje mężczyzna.
W dawnej willi Karpowiczów przy ul. Krzyckiej we Wrocławiu (woj. dolnośląskie), która od jakiegoś czasu należy do Fundacji Olgi Tokarczuk, zaczęła właśnie działać ciekawa restauracja. Nowy lokal nosi nazwę "FTT" i reklamuje się jako "kuchnia sadu i ogrodu". O sprawie pisze tabloid "Fakt". Dziennik sprawdził, jakie ceny widnieją w menu.
Youtuber prowadzący kanał MocnyVlog postanowił sprawdzić, ile kosztowałaby musztarda z McDonald's. Dokonał szczegółowych wyliczeń, a ich wynik może mocno zaszkodzić. Za słoik 370 ml przyszłoby nam zapłacić aż kilkaset złotych.
Paragony grozy w majówkę spływają z każdego zakątka Polski, ale rekordzista rozbił bank na Podhalu. 500 złotych za godzinę parkingu trzeba zapłacić na Krupówkach. O sprawie informuje nasz czytelnik i zapewnia: "od razu odjechałem". Mamy komentarz bezpośrednio od właściciela parkingu i obiektu mieszkalnego.
Majówka to doskonała okazja na pierwszy po zimie wyjazd na urlop. Zwłaszcza, że tegoroczna wypada bardzo korzystnie. Jeżeli jesteś zaradny możesz cieszyć się dziewięcioma dniami wypoczynku. Jednak nadal doskwiera nam wysoka inflacja, o czym w Międzyzdrojach przekonał się jeden z naszych czytelników.