W poniedziałek zmarł maltretowany 8-letni Kamilek z Częstochowy. Informacja o jego śmierci poruszyła wiele osób. Tragiczne wieści postanowił skomentować znany jezuita Grzegorz Kramer.
Nie żyje Kamilek z Częstochowy. Lekarze nie zdołali go uratować, bo obrażenia były zbyt poważne. Chłopiec przegrał walkę z postępującą chorobą oparzeniową, ostrą niewydolnością oddechową, ale i ciężkim zakażeniem całego organizmu.
Skatowany przez ojczyma 8-letni Kamilek z Częstochowy od ponad miesiąca przebywa w Górnośląskim Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach. Chłopiec cały czas walczy o życie. "Stan Kamilka w ostatnich dniach jest bardzo ciężki" - informuje szpital w Katowicach. 8-latek pozostaje w śpiączce farmakologicznej.
Ta sprawa wstrząsnęła Śląskiem i całą Polską. 31-letni Krystian W. nie mógł się pogodzić z tym, że jego żona, Karolina W., chciała od niego odejść. Po kilku jej słowach udusił ją, a jej ciało podpalił w przydrożnym rowie.
36-latek zatrzymany przez częstochowskich policjantów najbliższe miesiące spędzi w areszcie. Podejrzany jest o znęcanie się oraz gwałt na swojej partnerce. Ze względu na to, że mężczyzna był już wcześniej karany - w lutym 2023 r. wyszedł z więzienia - za popełnione przestępstwa odpowie w warunkach recydywy.
64-latek przez 13 lat ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Cały czas zmieniał wygląd zewnętrzny i miejsce pobytu. Aż do poniedziałku 17 kwietnia. Przed policjantami z Częstochowy ukrył się w kotłowni w specjalnym wsypie przeznaczonym na węgiel. Wyszedł z niego w policyjnych kajdankach.
Mieszkaniec Częstochowy padł ofiarą oszustwa na niewyobrażalną wręcz skalę. Bezwzględni naciągacze zastosowali metodę "na policjanta", w wyniku czego 85-latek przekazał im aż... 1,8 milionów złotych. Przestępcy nadal są na wolności.
Prokuratura w Częstochowie po ponad roku od makabrycznej zbrodni skierowała do sądu akt oskarżenia przeciwko 53-letniemu Krzysztofowi R. Jak poinformowano mężczyzna miał nie tylko udusić obie kobiety, ale także dopuścić się względem nastolatki "innej czynności seksualnej".
O tragedii 8-letniego Kamila z Częstochowy mówi cała Polska. Chłopiec był poddawany potwornym torturom przez własną matkę i ojczyma. Z ciężkimi poparzeniami ciała trafił do szpitala. Teraz głos w sprawie dramatu zabrał lider zespołu "Ich Troje" - Michał Wiśniewski. Jego stanowisko jest bardzo dosadne.
Jacek Jaworek od lipca 2021 r. jest poszukiwany w sprawie zabójstwa trzech osób w Borowcach pod Częstochową. 53-latek wciąż pozostaje nieuchwytny. Prokuratura podjęła ważną decyzję w sprawie śledztwa.
Na przejeździe kolejowym w Częstochowie doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Piesza została pokarana przez los za przechodzenie przez przejazd kolejowy na czerwonym świetle. Sytuacja mogła mieć fatalne skutki.
W Częstochowie rozpoczął się proces księdza katechety Stanisława Ś. Wikary jest oskarżony o wykorzystanie seksualne dwóch nastolatek oraz utrwalanie i udostępnianie im treści pornograficznych. Duchowny nie przyznał się do winy.
Jakiś czas temu radni z Częstochowy wystosowali apel do premiera Mateusza Morawieckiego o "likwidację finansowania lekcji religii z budżetu miasta Częstochowy". Najpierw sprawę zgłoszono do Rzecznika Praw Obywatelskich. Teraz stanowisko częstochowskich radnych sprawdza także prokuratura.
W 2021 roku nastolatek spod Myszkowa (woj. śląskie) zdemontował i rozbił gipsową figurę Chrystusa z przydrożnego krzyża. W sprawie miał zapaść wyrok, ale do Sądu Najwyższego trafiła nadzwyczajna skarga kasacyjna ministra Ziobry. Wkrótce ma zostać rozstrzygnięta.
Na proces dotyczący molestowania, ksiądz Stanisław Ś. poczeka w areszcie - zdecydował sąd w Częstochowie. Wcześniej duchowny twierdził, że jest ofiarą medialnej nagonki, a oskarżające go nastolatki szkalują jego dobre imię dla pieniędzy.
Średni koszt ceremonii pogrzebowej to obecnie ok. 5,5-6 tysięcy zł. Zasiłek pogrzebowy z ZUS wynosi 4 tys. zł, niezależnie od kwoty poniesionych kosztów pogrzebu. Dyrektor Cmentarza Komunalnego w Częstochowie tłumaczy, dlaczego od nowego roku stawki usług związanych z pogrzebem poszły w górę.
W ten nietypowy sposób, po trzydziestu latach nieprzerwanej działalności, właściciele rodzinnego sklepiku "Jork" w Częstochowie pożegnali swoich klientów. Wywiesili klepsydrę, na której piszą: "Zabił go prąd". Rachunki okazały się zbyt wysokie.
Ten 26-latek z Częstochowy miał sporo za uszami. Dopuścił się m.in. kradzieży z włamaniem oraz pobicia. Wciąż jednak unikał poniesienia kary za swe przewinienia. W końcu policja go wytropiła. Gdy mundurowi przyszli zakuć bandytę w kajdanki, rzezimieszek schował się.... w szafce kuchennej.