Policjanci z Góry (woj. dolnośląskie) zatrzymali do kontroli drogowej białego busa, którym kierował 50-letni mężczyzna. Podczas sprawdzania pojazdu mundurowi doznali szoku. W aucie znajdowało się bowiem 29 osób więcej, niż zezwalają przepisy.
Sprawa śmierci 34-letniego mężczyzny z Lubina (woj. dolnośląskie) podczas policyjnej interwencji wciąż pozostaje niewyjaśniona. Według rodziny ofiary, zeznania funkcjonariuszy różnią się od tego, co widać na nagraniach ze zdarzenia.
We Wrocławiu (woj. dolnośląskie) o mały włos nie doszło do tragedii. Kobieta w ciąży źle się poczuła i upadła na chodnik. Zaczęła krwawić. Wraz z partnerem próbowała na własną rękę dotrzeć do szpitala, ale ból okazał się zbyt silny.
Siedmiolatkowie bawili się na placu zabaw. W pewnym momencie oddalili się w nieznanym kierunku. Rodzice zaalarmowali policję. Okazało się, że dzieci poszły do sąsiedniej miejscowości, aby odwiedzić rodzinę jednego z nich. Całe i zdrowe zostały przekazane rodzicom.
Milicz w woj. dolnośląskim. Sąd rozstrzygnął skandaliczną sprawę dyrektora jednej ze szkół. Dyrektor placówki Ryszard Lech został nieprawomocnie skazany na rok więzienia w zawieszeniu na 3 lata i 2 tys. zł grzywny. Miał nie przychodzić na zajęcia, a pobierać wynagrodzenie. Zapowiedział apelację.
W Lubinie w woj. dolnośląskim odbyła się uroczystość pogrzebowa 34-latka, który zmarł dwa tygodnie temu. W uroczystościach wzięła udział nie tylko najbliższa rodzina i przyjaciele, ale również postronne osoby. Największą uwagę jednak przyciągnęły poruszające słowa księdza.
Ciężarówka próbowała przewieźć z Niemiec do Polski 24 tony nielegalnych odpadów. Podczas rutynowej kontroli na autostradzie A4 funkcjonariusze KAS zobaczyli wypełniony cewkami elektrycznymi pojazd. Przewoźnikowi grozi kara 13 tys. zł, a odbiorcy od 50 do 500 tys. zł.
W maju Pani Ewa z Dalkowa przeżyła prawdziwy dramat. Pewnego dnia przyszła do niej kuratorka sądowa, która zabrała jej dziewięcioro dzieci i umieściła je w domu dziecka. Po interwencji ministra sprawiedliwości sąd w Głogowie zmienił swoje postanowienie.
W lutym 2021 roku Polacy byli wstrząśnięci śmiercią 3-letniej Hani, która miała być katowana przez matkę. Michał Janczura z "TOK FM" postanowił sprawdzić, czy od tamtej pory coś się zmieniło w naszym kraju. Wychodzi na to, że niestety... niewiele. "Nie robimy jako państwo nic, by takim tragediom zapobiec".
Wciąż nie ustalono przyczyny śmierci Bartka S., który zmarł podczas interwencji policji w Lubinie. Pełnomocnik rodziny 34-latka informuje, że ciało mężczyzny zostanie wywiezione z Polski, tak, by zostało przebadane przez niezależnych lekarzy. "Mamy ograniczone zaufanie do części krajowych instytucji" - tłumaczy dr Wojciech Kasprzak, pełnomocnik rodziny 34-latka w rozmowie z "Super Expressem".
Wioletta W. chciała kupić od niepełnosprawnego pana Jakuba nowy wózek inwalidzki. Zobowiązała się zapłacić za niego 17 tys. złotych. Podjechała więc pod jego dom swoim porsche cayenne. Pan Jakub jednak pieniędzy nie zobaczył. I raczej nie zobaczy. Kobietą interesuje się bowiem kilkunastu komorników.
Wicedyrektorka szpitala w Oleśnicy zamieszcza kontrowersyjne treści w mediach społecznościowych. Lekarka opublikowała m.in. zdjęcia martwych płodów. Starosta powiatu oleśnickiego chce jej zmiany.
Dolnośląscy policjanci zatrzymali samochód, który poruszał się ze zdecydowanie zbyt dużą prędkością. Jak się okazało, 36-letni kierowca był pod wpływem alkoholu i ma sądowy zakaz prowadzenia pojazdu. Grozi mu nawet do 5 lat pozbawienia wolności.
Mężczyzna znalazł walizkę w czasie porządkowania swojej piwnicy. To, co zobaczył po jej otwarciu, wywołuje gęsią skórkę. W walizce znajdowała się foliowa torba, a w niej szkielet. Ludzki lub zwierzęcy. Policja uważa, że należał do noworodka.
W poniedziałek z Odry wyłowiono ciało chłopca. Najprawdopodobniej jest to poszukiwany od soboty 16-latek. Nurt rzeki miał go porwać w okolicach Oławy.
Opowieść Pameli Bil, córki zakatowanej na śmierć Elżbiety, przeraża. Pani Elżbieta zginęła w tragiczny sposób z rąk własnego męża. Henryk przez cztery lata, które spędził w więzieniu, planował zemstę na żonie - informuje "Fakt".
Prokuratura oskarżyła pielęgniarkę i lekarza w sprawie pacjenta, który wypadł z karetki podczas jazdy - informuje "Gazeta Wyborcza". Personel medyczny miał dokonać szeregu zaniedbań, które doprowadziły do tragedii.
Na drodze wojewódzkiej nr 329 w kierunku Głogowa (woj. dolnośląskie) doszło do bardzo niebezpiecznej sytuacji. Rozpędzony kierowca volkswagena wyprzedzał na wysepce. Omal nie zderzył się z jadącym z naprzeciwka autem.