Filip Chajzer wywołał burzę swoim wpisem w sieci. Popularny prezenter stwierdził, że "nie będzie mógł jeździć do pracy swoim Mercedesem, bo ktoś w stołecznym ratuszu namalował sobie mapkę". Odniósł się tym samym do poszerzenia strefy czystego transportu w stolicy.
Już 5 listopada odbędzie się kolejna edycja Maratonu Nowojorskiego. Na starcie pojawić się ma około 50 tysięcy biegaczy z całego świata. Wśród nich nie zabraknie zawodników z Polski. Za ocean leci m.in. Filip Chajzer, który w Stanach Zjednoczonych chce spełnić swoje marzenie. W samolocie towarzyszyły mu znane osobistości.
Ta tragedia poruszyła tysiące serc z Polski. W piątek,20 października 2023 roku policja znalazła w pewnym mieszkaniu w Gdyni zwłoki 6-letniego chłopca. O morderstwo dziecka podejrzewa się jego 44-letniego ojca. W sprawie zabrał głos dziennikarz Filip Chajzer. Jak podaje "Fakt", zamieścił emocjonalny wpis na Instagramie.
Przez kilka lat Filip Chajzer i Małgorzata Ohme tworzyli jedną z najbardziej zgranych par w "Dzień Dobry TVN". Chociaż prowadzący świetnie dogadywali się na antenie, wraz z odejściem z programu ich relacja prawdopodobnie uległa ochłodzeniu. Świadczą o tym profile na Instagramie. Czy to koniec?
Współpraca Filipa Chajzera ze stacją TVN dobiegła końca. Na początku września dziennikarz już definitywnie rozstał się ze swoim dotychczasowym pracodawcą. Teraz głos w tej sprawie zabrał jego ojciec Zygmunt.
Filip Chajzer zakończył współpracę z TVN. — Zostałem wezwany na dywanik — przyznał dziennikarz, który pełnił funkcję prowadzącego "Dzień Dobry TVN" od 12 lat. Na odejście dziennikarza zareagował jego ojciec. "Coś kiepsko z TVN" – skomentował Zygmunt Chajzer. Padły poruszające słowa.
Serwis Wirtualne Media ujawnił plany zawodowe Filipa Chajzera. Z doniesień jasno wynika, że teraz ten celebryta zajmie się zupełnie nowymi zadaniami. Na czym dokładnie skupi się dotychczasowy prowadzący "Dzień dobry TVN"?
Filip Chajzer wprowadza ogromne zmiany w swoje życie. Niedawno poinformował swoich fanów, że otwiera knajpę, w której nie będzie serwował alkoholu. Teraz wyznał, że na potrzeby nowego biznesu musi sprzedać ukochaną działkę.
Kiedy w czerwcu z "Dzień Dobry TVN" zniknął Filip Chajzer, mówiono, że wyprzedził ruch stacji, która chwilę później zwolniła kilkoro prezenterów śniadaniówki. Jak było naprawdę? - Przestało mi się spinać to, co czytałem o sobie z tym, kim jestem - mówi w nowym wywiadzie.
Filip Chajzer niedawno zniknął z "Dzień dobry TVN". Tłumaczył wówczas, że ma problemy zdrowotne. Ostatnio rozmawiał z Małgorzatą Ohme (podczas relacji na żywo na Instagramie). Wypowiedział się o negatywnym wpływie alkoholu w jego życiu. Okazuje się też, że pomaga mu... Michał Koterski.
Filip Chajzer jest niezwykle aktywnym człowiekiem. Wręcz każdego dnia rozpiera go energia. Ostatnio postanowił wybrać się na kawę do jednego z warszawskich lokali. "Fakt" donosi, że na łydce dziennikarza widoczny był guz wielkości ziemniaka. Co się stało?
Choć zaledwie miesiąc temu Filip Chajzer ogłosił, że dla własnego zdrowia musi przystopować i zniknął z telewizji, okazuje się, że wcale nie pozwolił sobie na odpoczynek. Właśnie wpadł na pomysł nowego biznesu.
Filip Chajzer uznał, że nie może przejść zupełnie obojętnie obok rewolucji w programie "Dzień dobry TVN". Celebryta publicznie zwrócił się do Małgorzaty Ohme, z którą współpracował przez ostatnie lata. Nie był zbyt wylewny względem zwolnionej koleżanki.
Filip Chajzer znany jest ze swojego zaangażowania na rzecz potrzebujących. Gospodarz programu "Dzień Dobry TVN" często zachęca w swoich mediach społecznościowych, by wspierać internetowe zbiórki. Pisząc o jednej z nich, nawiązał do osobistej tragedii sprzed lat.
W okresie komunijnym Filip Chajzer postanowił odkopać archiwalną migawkę. Wszystko po to, by pokazać internautom, w jakiej stylizacji przyjął sakrament. Zdjęcie opublikowane przez popularnego prezentera wywołało spore poruszenie wśród internautów.
Ostatnio w "Dzień dobry TVN" pojawił się syn Macieja Orłosia. Podczas rozmowy z Filipem Chajzerem i Małgorzatą Ohme mówił on o marzeniu w postaci pracy pod okiem Macieja Mazura. Reakcja Chajzera na te słowa była co najmniej zaskakująca.
Filip Chajzer, Małgorzata Rozenek-Majdan i Dorota "Doda" Rabczewska znaleźli się w tarapatach. Na celowniku ma ich Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. UOKiK twierdzi, że celebryci nie oznaczali odpowiednio treści reklamowych na swoich instagramowych profilach.
Dość kuriozalny przebieg miał jeden z ostatnich wywiadów na antenie "Dzień dobry TVN". Widzów poruszyła postawa Filipa Chajzera, który nie zadał... ani jednego pytania. Postawę celebryty wyjaśniła jego koleżanka po fachu Małgorzata Ohme.