Na 8,5 roku więzienia skazał sąd wojskowy w Rostowie aktywistę Igora Paskara. Oficjalnie mężczyzna został skazany za "akt terrorystyczny", sam on twierdzi, że jedyne szkody, które spowodował to podpalenie dywanika w budynku FSB.
Federalna Służba Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej dokonała brutalnie wyglądającego zatrzymania na ulicach Rostowa nad Donem. Aresztowany został inżynier, który miał podobno przekazywać informacje ukraińskiemu wywiadowi.
Federalna Służba Bezpieczeństwa wszczęła sprawę karną wobec dwóch mieszkańców obwodu permskiego za przejście na stronę Sił Zbrojnych Ukrainy - podają rosyjskie media. Jeden z nich mógł być związany z zamieszkami w obwodzie briańskim.
Funkcjonariusze rosyjskiej FSB zatrzymali pięć osób w wieku od 15 do 20 lat, które rzekomo planowały przedostać się na teren jednostki wojskowej w Bałaszyse i wysadzić tam sprzęt wojskowy. Młodzi Rosjanie chcieli zrobić podkop, zaplanowali też drogi ucieczki.
Rosyjska siatka szpiegowska kupowała od firm z Unii Europejskiej technologie niezbędne do użycia w wojnie w Ukrainie - pisze "Financial Times". Rosjanie działali wbrew nałożonym w marcu 2022 r. sankcjom.
Rosyjska FSB poinformowała o aresztowaniu 17-letniego Rosjanina, który miał rzekomo planować dywersję i podpalenie stacji energetycznej. Służby nazywają nastolatka "neonazistą", który miał rzekomo być członkiem Rosyjskiego Korpusu Ochotniczego - organizacji, która sprzeciwia się wojnie.
Rosyjskie służby przeprowadzają czystkę w aparacie bezpieczeństwa wewnętrznego - pisze Instytut Badań nad Wojną (ISW). Rosjanie chcą w ten sposób wyeliminować "niepożądanych dla Kremla" pracowników, którzy nie zgadzają się z polityką kraju.
Rosyjskie FSB poinformowało o zatrzymaniu "ukraińskiego agenta", który miał planować dywersję w obiekcie infrastruktury energetycznej na okupowanym Krymie. Na pokazowym nagraniu widać, że "sabotażysta" miał przy sobie materiały wybuchowe i zdjęcia celu ataku.
Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB) Rosji poinformowała o areszcie dla mężczyzny, którego oskarżono o przygotowywanie się do popełnienia zdrady. Mieszkaniec Sachalina rzekomo planował przystąpić do ukraińskiego wojska i walczyć z Rosją. W sieci udostępniono film z aresztowania.
Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji pokazała efektowne nagranie, na którym zatrzymuje "zdrajcę". Mężczyzna miał rzekomo nakłaniać rosyjskich żołnierzy do poddania się i dobrowolnego zgłaszania się do niewoli. Obywatel Rosji będzie ścigany za "współpracę z wrogim państwem". Niedawno głośno było również o Rosjance, która ma kłopoty, bo wpłaciła datek, by wesprzeć Ukrainę.
Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zatrzymali dwóch rosyjskich agentów. Mężczyźni przekazywali dane o położeniu ukraińskich sił oraz przygotowywali ataki rakietowe na węzły kolejowe i obiekty energetyczne w Odessie i Chersoniu. Grozi im dożywocie.
Federalna Służba Bezpieczeństwa Rosji pochwaliła się zatrzymaniem trzech obywateli państwa Putina. Mężczyźni mieli rzekomo przygotowywać "akcje terrorystyczne" na rosyjskiej kolei. Funkcjonariusze zapewniają, iż mężczyźni działali na zlecenie... "ukraińskich neonazistów". Propagandowa zagrywka rosyjskich służb została opatrzona spektakularnym nagraniem.
Funkcjonariusze departamentu FSB Rosji w obwodzie twerskim zatrzymali na stacji kolejowej 40-letniego mieszkańca. Zapewniają, że mężczyzna jechał do Ukrainy, gdzie planował dołączyć do jednej z jednostek Sił Zbrojnych Ukrainy. Grozi mu do 20 lat więzienia.
Generał porucznik Edward Czernowołcew, szef Służby Naukowo-Technicznej FSB, został zwolniony z pracy – podaje niezależny rosyjski portal "The Insider". Generał nadzorował prace tajnego laboratorium, w którym produkowano trucizny. To właśnie pochodzącym z tego laboratorium nowiczokiem próbowano otruć Aleksieja Nawalnego.
- Nie ma przykładów, analogii w historii świata, aby władzę w państwie w całości przejęły służby bezpieczeństwa - mówi o Rosji w rozmowie z o2.pl Jurij Felsztinski, rosyjski historyk mieszkający w USA, który Władimira Putina porównuje do Józefa Stalina. I dodaje, że Putin nie rządzi Rosją sam - w jego opinii mamy do czynienia z czymś, co określa jako "zbiorowy Putin".
Rosyjski opozycjonista Leonid Newzlin uważa, że białoruski minister spraw zagranicznych Uładzimir Makiej został otruty. Za jego eliminacją ma rzekomo stać rosyjskie FSB, gdyż Kreml oskarżał dyplomatę o "wielowektorowość". Po tym incydencie Łukaszenka miał zmienić wszystkich swoich ochroniarzy.
- Analitycy wszystkich służb dostarczali tylko takich informacji, które odpowiadały poglądom Putina. Przekonywali go, że Ukraina upadnie - mówi w rozmowie z o2.pl Rosjanin Lew Kadik. Dziennikarz, pracujący w przeszłości m.in. dla niezależnego dziennika "Kommiersant" ujawnia kulisy działania kremlowskich służb. Jego zdaniem, wybuch na Moście Krymskim także mógł być ich prowokacją.
Silny wybuch wstrząsnął centrum okupowanego przez Rosję Melitopola. Mer miasta twierdzi, że w zamachu zginął szef okupacyjnej policji. Co ciekawe, zabójstwo ma być dziełem nie partyzantów, tylko rosyjskich służb.