Po aferze z lokalem Belvedere Cafe prowadzonym w Łazienkach Królewskich przez rodzinę Staraków głos zabiera Krajowa Agencja Skarbowa. W rozmowie z o2.pl urzędnicy przestrzegają klientów, jak nie dać się naciąć w restauracji i wyjaśniają, czym różni się rachunek kelnerski, który stał się podstawą całej awantury od paragonu fiskalnego. Nie mają też dobrych wieści dla obsługi kelnerskiej.
Po tym jak vloger Wojek pokazał rachunek z restauracji w Łazienkach Królewskich na kwotę prawie 1,5 tys. złotych, w sieci zawrzało. Jednak nie z powodu wysokości rachunku za obiad, ale sporu o uczciwość restauracji wobec fiskusa. Lokal, o którym mowa, należy do znanej restauratorki Anny Woźniak-Starak. Mamy komentarz zarządu, który wyjaśnił, co tak naprawdę zaszło.
Właściciele krakowskich barów i restauracji muszą mieć się na baczności. Oszuści, podszywający się pod przedstawicieli handlowych współpracujących z firmą Google, naciągają ich na bajońskie sumy. Proceder opisał jeden z restauratorów.
Przed kilkoma miesiącami głośno zrobiło się o niewielkim Bistro Kanał w Ustce, którego właściciele byli gnębieni przez nieuczciwą konkurencję. Poza dewastacją mienia czy napisami na witrynach doszło tam nawet do podpalenia. Wszystko to trwało kilka lat, jednak sprawa ta dobiega teraz końca.
Małe, skręcające się pod wpływem temperatury pieca do pizzy robaki smakują trochę jak chipsy bekonowe. Są chrupkie, twarde i niewielkie. Okraszają pizzę, do której zjedzenia trzeba się wewnętrznie przekonać. Ze względu na wygląd, nie jest to jednak łatwe. Czy walory smakowe są tego warte? Sprawdziliśmy.
Właściciel włoskiej restauracji Saint-Vout w Aoście wpadł na niecodzienny pomysł. Od dłuższego czasu szukał pracownika do swojego lokalu, a gdy skutki nie przynosiły oczekiwanych rezultatów, zdecydował się na nieszablonowe działanie. Postanowił, że każdej osobie, która znajdzie kelnera do pracy w jego knajpce, podaruje bon o wartości 300 euro. To równowartość ok. 1300 zł.
O tym, że Lukas Podolski postanowił otworzyć kebab w Zabrzu, wiadomo nie od wczoraj. Były reprezentant Niemiec nie zamierza jednak zatrzymać się na jednym lokalu w Polsce. Planuje, żeby była to sieć tak samo jak w Niemczech.
W niedzielę (10 marca) do jednego z lokali gastronomicznych w Poznaniu wpłynęło nietypowe zamówienie. Chodziło o jedną pizzę z 40 dodatkami – podaje portal fakt.pl. Jak przyznają właściciele lokalu "było kilka przesłanek ku temu, aby takie zamówienie potraktować z najwyższą ostrożnością".
"Chcesz pracować w miejscu uwielbianym przez ludzi? Dołącz do zgranej ekipy McDonald's!" - czytamy w ogłoszeniu o pracę na stanowisko pracownik restauracji. Adres pracy? Słynne Krupówki w Zakopanem, w samym sercu miasta. W ogłoszeniu podano wysokość wynagrodzenia i dodatki do pensji.
Upadek słynnego, krakowskiego baru mlecznego Żak stał się podstawą do dyskusji o kondycji lokali z tanimi posiłkami. Jak się okazuje, spory wpływ na ich sytuację mają absurdalne zasady rozliczania rządowych dotacji.
Jest środek dnia w ścisłym centrum Warszawy, więc kolejka do znanego baru Lussi jest całkiem spora. Zapiekanka, burger, hot dog czy też kebab, to właściwie nie ma znaczenia. Ludziom tutaj smakuje wszystko i to od lat, bo Lussi stoi w tym miejscu od 1991 r. Rok 2024 będzie jednak jej ostatnim - miasto nie zgodziło się na dalsze użytkowanie terenu. Jak dziś smakuje gastronomiczna klasyka lat 90. i co mówią klienci?
Kulinarny youtuber MrKryha sprawdził biznes gastronomiczny najsłynniejszego polskiego ojca redemptorysty. W Toruniu Tadeusz Rydzyk karmi pielgrzymów, którzy zdecydowali się odwiedzić jego kościół i muzeum przy ul. Starotoruńskiej. Jak wypadł kulinarny test MrKryhy?
"Jeśli lubisz zatrucia pokarmowe, to miejsce jest dla Ciebie! Dziękuję za weekend z gorączką i innymi dolegliwościami!" piszą klienci modnego bistro Charlotte, które po serii zachorowań zgłaszanych przez gości tymczasowo zawiesiło działalność w jednym ze swoich lokali przy przy placu Szczepańskim w Krakowie. Sprawę bada Sanepid, a restauracja w rozmowie z o2.pl zastrzega: "pisanie na ten moment o masowym zatruciu jest dla nas krzywdzące".
Ferie zimowe to prawdziwe żniwo dla restauratorów i hotelarzy na Podhalu. Chcących szusować na stokach lub podziwiać górskie krajobrazy turystów górale wabią tradycyjną kuchnią czy noclegami " u gaździny". Problemem okazują się jednak ceny. Turyści zamiast tradycyjnych góralskich potraw wolą piwo i frytki w przerwie pomiędzy zjazdami ze stoku.
Paragony grozy to temat, który rozgrzewa media w sezonach urlopowych. Na to ile trzeba wydać na obiad w restauracji czy przekąski z food tracka narzekają turyści pokazując rachunki z kurortów. Okazuje się jednak, że nawet w Zakopanem znaleźć można uczciwą kuchnię w normalnych cenach. Przekonała się o tym redaktorka Onetu.
Bierzesz jedzenie lub napój na wynos? On nowego roku zapłacisz dodatkowo za jednorazowe opakowania w knajpce lub restauracji. "Dyrektywa plastikowa" zaczyna obowiązywać także w Polsce.
Planujesz dłuższą podróż koleją? Tego możesz spodziewać się w Warsie. Sprawdziliśmy ceny i menu w pociągach Polskich Kolei Państwowych. Wniosek? Jakość posiłków w wagonach restauracyjnych znacząco wzrosła, ale warto zwracać uwagę na ceny.
Kukon, popularny na Spotify raper, podobnie jak wielu jego poprzedników zajął się gastronomią i z początkiem grudnia otworzył w Krakowie punkt z zapiekankami. Niszowy muzyk w nazwie swojego produktu sugeruje że jego produkt pochodzi z rodzinnego Biłgoraja. Teraz do pomysłu influencera odnieśli się twórcy kultowych biłgorajskich zapiekanek.