Najbliższe dni przyniosą przejściowo deszczową jesienną aurę. Do Polski będzie napływać polarne morskie powietrze. Trzeba przygotować się na niższą temperaturę i mocniejszy wiatr. W niektórych regionach pojawią się burze, a także burze z gradem.
Piątek 16 sierpnia przyniesie w przeważającej części kraju wysokie temperatury, przekraczające 30 stopni Celsjusza. Polscy Łowcy Burz ostrzegają także przed innym zagrożeniem, czyli burzami pulsacyjnymi. Czym są i gdzie mogą się pojawić? Sprawdźcie, czy nawiedzą wasz region.
W poniedziałek na południu Polski wystąpiły ulewne deszcze i burze, które spowodowały wiele podtopień. Intensywnym opadom towarzyszył grad. Szczególnie dotknięty został Wolbrom w Małopolsce, gdzie średnica gradowych kulek wynosiła nawet 3 cm. Miasto wygląda przerażająco.
Miliony turystów przyjadą latem do Chorwacji. Tych, którzy zdecydowali się na to już na początku wakacji, witają niecodzienne obrazki. We wschodniej części kraju burza przyniosła gigantyczne opady gradu. Sieć obiegły nagrania, które przypominają ujęcia bardziej z jesieni lub zimy niż początku lata.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia meteorologiczne przed silnymi burzami i upałami. Po raz kolejny wystosował też alerty najwyższego, czerwonego stopnia przed dynamiczną pogodą dla kilku województw. Pojawił się także alert RCB i ostrzeżenia przed gwałtownym wzrostem stanów wody w jedenastu województwach.
Przez południowo-wschodnią Polskę przetoczyły się gwałtowne burze. Pogoda była kapryśna, a jak wiadomo - jej załamania mogą być niebezpiecznie. Zwłaszcza w górach, gdzie piękne słońce może schować się za ciemnymi chmurami w bardzo krótkim czasie. Ostrzega przed jeden z najpopularniejszych profili o górach w social mediach.
Środa przyniosła gwałtowną pogodę niemal nad całą Polską. Nad Raciborzem na Śląsku przeszła nawałnica, niosąc ze sobą grad, silny wiatr i potężne opady deszczu. Siłę żywiołu pokazuje nagranie zamieszczone w mediach społecznościowych. "To było okropne...." - czytamy w komentarzu do mocnego nagrania.
Przez Polskę po raz kolejny przetaczają się gwałtowne burze. Niebezpiecznie zrobiło się m.in. w mieście Rydułtowy w województwie śląskim, gdzie przeszło potężne gradobicie. Lubuscy Łowcy Burz pokazali zdjęcie gradzin, które są po prostu ogromne. Takie zjawiska mogą być bardzo groźne dla środowiska.
Uginające się od wiatru drzewa i nawalne opady deszczu to widok, który kojarzy nam się z tropikalnymi huraganami. Podobne obrazki można było zobaczyć w środę Kozienicach i w Otwocku. Synoptycy wciąż ostrzegają przed silnym wiatrem, intensywnymi opadami, burzami i gradem.
Krajobraz w niektórych rumuńskich miastach wygląda jakby ten kraj znalazł się pod ostrzałem. Jednak przyczyną podziurawionych szyb w samochodach i zniszczonych ścian domów był potężny grad. Silne burze, które przechodziły nad krajem, szczególnie dotknęły stolicę. Strażacy przeprowadzili ponad 500 interwencji.
Pogoda znów pokazuje swoją siłę. Tym razem przekonali się o tym mieszkańcy Tuliszkowa i Kolnicy w województwie wielkopolskim, którzy doświadczyli intensywnego gradobicia.
W różnych częściach globu pojawiają się ekstremalne zjawiska pogodowe. Tylko w ostatnim czasie nasz kraj nawiedziły silne ulewy powodujące powodzie błyskawiczne, a mieszkańcy Indii mierzyli się z upałami przekraczającymi 50 stopni Celsjusza. Odnotowano też rekordową gradzinę, która wielkością dorównywała dojrzałemu ananasowi.
Czwartek to kolejny dzień z gwałtownymi zjawiskami atmosferycznymi przetaczającymi się przez Polskę. W sieci pojawiły się fotografie dokumentujące białe od gradu trawniki. Z nieba spadały kule wielkości piłeczek do ping-ponga, stanowiące poważne zagrożenie.
Synoptycy nie mają dobrych wieści. W najbliższych dniach będzie burzowo i niebezpiecznie. Ostrzeżenia dla kilkunastu województw wydało IMGW. Również Sieć Obserwatorów Burz ostrzega przed burzami, które mogą doprowadzić od licznych podtopień i powodzi błyskawicznych. Gdzie będzie niebezpiecznie? Sprawdź, gdzie obecnie spodziewać się burz.
W poniedziałek 20 maja nad Gnieznem przeszła potężna nawałnica z gradem, która sprawiła, że miasto zostało sparaliżowane, a niektóre ulice zamieniły się w rwące potoki. Grzegorz Walijewski z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej w rozmowie z NaTemat.pl wyjaśnił, skąd to niebezpieczne zjawisko. Ekspert nie ma dobrych wieści.
Zgodnie z przewidywaniami synoptyków, w poniedziałkowe popołudnie w woj. lubelskim przeszły gwałtowne burze. Najtrudniejsza sytuacja pogodowa była w powiecie biłgorajskim, gdzie bardzo intensywnie padało. W gminie Frampol spadł grad.
Sadownicy z okolic Opola Lubelskiego liczą straty po gwałtownym gradobiciu, które nawiedziło ten rejon wieczorem w niedzielę 19 maja. Żywioł wyrządził ogromne szkody, których w wielu przypadkach nie da się już odratować. Zniszczone są truskawki, jagody czy jabłka, trwa szacowanie strat.
11 i 12 maja w pięciu województwach mogą pojawić się burze. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej (IMGW) wydał ostrzeżenie meteorologiczne dotyczące opadów. Uzbroić co najmniej w parasol powinni się mieszkańcy południowej i południowo-zachodniej Polski. Miejscami mogą pojawić się też przymrozki.