W Białce Tatrzańskiej (woj. małopolskie) powstaje nowa oczyszczalnia ścieków. Jednak, by została na dobre uruchomiona, konieczne będzie dowożenie nieczystości z Czarnej Góry, gdzie w ostatnich latach powstało kilka dużych ośrodków turystycznych. Nikt nie zbudował jednak kanalizacji.
20 marca na profilu TANAP (słowacki odpowiednik Tatrzańskiego Parku Narodowego) pojawiła się informacja o pożarze, który wybuchł na łące w pobliżu Strání pod Tatrami. W akcji jego gaszenia brali udział zarówno pracownicy parku, jak i strażacy. "Natura ginie przez bezmyślne zachowanie człowieka" - przypominają Słowacy.
Schronisko "Na Szczelińcu" leży na najwyższym szczycie Gór Stołowych. To miejsce, które zna każdy miłośnik górskich wędrówek. Corocznie jest odwiedzane przez bardzo wielu turystów, zarówno z Polski, jak i z całej Europy. Niestety, zmaga się ono z ogromnymi problemami związanymi z rosnącymi cenami węgla.
Mnóstwo osób zawdzięcza mu swoje życie. Józef Janczy, postać niezwykle ceniona w środowisku ratowników górskich, nie żyje. Jego śmierć wywołała głęboki smutek w środowisku TOPR oraz wszystkich tych, którzy mieli okazję go poznać w górach. "To była jedna z najbardziej zasłużonych osób dla ratownictwa w Tatrach" — przyznają koledzy.
W minioną niedzielę doszło do kolejnego ataku niedźwiedzia. Drapieżnik pojawił się na ulicach Liptowskiego Mikulasza na Słowacji. Poszkodowanych jest pięć osób, w tym dziecko. Rozmawialiśmy z Polakiem, który kilka miesięcy temu doświadczył podobnego zdarzenia. - Niedźwiedź warknął dwukrotnie i od razu rzucił się do ataku - relacjonuje w rozmowie z o2 Łukasz Synowiecki.
Na profilu Karkonoskiego Parku Narodowego pojawił się post, w którym jego przedstawiciele apelują do kierowców, aby uważali na płazy. Jak podkreślają, z powodu zaniku siedlisk i "rzezi" na asfaltach płazy po prostu znikają. Karkonoski Park Narodowy zamieszkuje sześć gatunków płazów.
Kilka dni temu informowaliśmy o turyście, który opisał "patoimprezę" w schronisku na hali Ornak. Mężczyzna miał w niej mimowolnie uczestniczyć. Głos w tej sprawie zabrała obsługa schroniska. –Dziwi mnie wylewanie żalów w internecie – powiedziała "Wyborczej" Anna Gąsienica Daniel.
Na przestrzeni ostatnich dni w Tatrach doszło do kilku groźnych wypadków. Wiosna zachęca do wypraw w góry, ale to bardzo niebezpieczny czas. - Turyści widzą gdzieś już zdjęcia kwitnących krokusów, ale wyżej jest pełno śniegu, jest zagrożenie lawinowe i ta zima wciąż jest - tłumaczy w rozmowie z o2.pl przewodnik tatrzański Jan Krzeptowski Sabała.
Przez następne tygodnie kilka szlaków w Karkonoszach będzie zamkniętych dla turystów. Powód, przez który odwiedzający będą musieli obejść się smakiem, jest jednak bardzo istotny. Chodzi o ochronę zagrożonych gatunków ptaków, które występują w górach i są pod szczególną opieką.
Turysta opisał "patoimprezę" w schronisku pod Ornakiem jakiej miał być świadkiem podczas noclegu w sobotę, 8 marca. Zaapelował także do właścicieli obiektu o pilnowanie ciszy nocnej. Wpis szybko zniknął z sieci, a obsługa schroniska komentuje pamiętny wieczór w rozmowie z o2.pl
Na profilu Karkonoskiego Parku Narodowego w portalu X pojawiło się bardzo ciekawe zdjęcie, wykonane na Lasockim Grzbiecie. To widok, który - zdaniem przedstawicieli parku - jest symbolicznym obrazkiem potwierdzającym zmiany klimatu.
Impreza do 1:00 w nocy, pijani turyści w adidasach i brak reakcji ze strony obsługi. Taką sytuację z piątku 8 marca w schronisku PTTK na hali Ornak opisał w mediach społecznościowych jeden z turystów. Teraz apeluje do właścicieli schronisk, prosząc o pilnowanie ciszy nocnej w obiektach.
Szwajcarska policja poinformowała o szczegółach akcji ratunkowej szóstki narciarzy w okolicach słynnej góry Matterhorn w Alpach. W wyniku tego zdarzenia zginęło pięcioro skitourowców, a stan szóstej osoby wciąż jest nieznany. Trwają poszukiwania prowadzone przez służby ratunkowe.
W szwajcarskich Alpach doszło do niewyobrażalnej tragedii. Tamtejsi ratownicy górscy u stóp szczytu Matterhorn odnaleźli ciała pięciu skitourowców. Bilans ofiar może się jednak zwiększyć.
Dwa groźne wypadki miały miejsce w Tatrach słowackich w ten weekend - informuje "Gazeta Wyborcza". W obu przypadkach to narciarze wywołali lawiny, z którymi musieli sobie poradzić. I w obu zadziałały plecaki lawinowe, które uchroniły ich od tragedii. Warunki w górach są bardzo trudne, trzeba mieć głowę na karku.
Władze Karkonoskiego Parku Narodowego pokazały zdjęcie z okolic Bramy Lubawskiej, które dobrze świadczy o tym, że nasz klimat ociepla się i zmienia z roku na rok. Widzimy kwitnące na początku marca modrzewie, co dotąd nie miało miejsca. Fachowcy nie mają wątpliwości, to dużo wcześniej niż zwykle.
Dość niespodziewany widok zastał turystów na zakopiańskich Krupówkach. Tym razem nie chodziło o białego misia, ale o dwóch narciarzy, którzy mimo braku śniegu, postanowili "zjechać" w dół słynnego deptaku w pełnym rynsztunku. Sęk w tym, że na Podhalu nie ma śniegu, a obaj wyraźnie go potrzebowali.