Do tej pory nie wiadomo, czy doszło do morderstwa. Profesor Kazimierz Tarwid był ostatnim, który widział swoją żonę żywą i pierwszym, który zastał ją martwą. Czy to jednak on był sprawcą morderstwa? Odpowiedź na to pytanie do dziś pozostaje tajemnicą.
Członkowie komitetu rewolucyjnego "losowo zabijali jednego po drugim i żywili się ich mięsem". Gdy wpadli w ręce wroga, to im żywcem rozcięto brzuchy, a "kiszki rozwieszono na ścianach". Podczas syberyjskiej zimy dla nikogo nie było litości.
Bogusław Wołoszański przekazał na aukcję WOŚP kurtkę, w której prowadził "Sensacje XX wieku". Zielony, charakterystyczny element ubioru posła Koalicji Obywatelskiej towarzyszył mu przez lata nagrań programu, a teraz może mieć go każdy. Wystarczy wygrać charytatywną licytację.
To sam kraniec świata. Miejsce przekraczające wszelkie pojęcie. Dla wielu tu przysłanych, może z wyjątkiem nielicznych, znajduje się tu nie tylko granica, za którą przestaje istnieć ich fizyczna egzystencja, rozpływają się za nią również pojęcia i słowa, znikając w czymś, co w pełnym znaczeniu pozostaje niepoznane. (A to, co niepoznane, jest jednym z motorów zdarzeń).
Zaczęło się od zwykłego dowcipu jednego z internautów, w efekcie dzień serka wiejskiego na stałe zagościł 30 grudnia w kalendarzach. Okazuje się, że po świątecznym obżarstwie z pozoru nieważne święto, sprawdza się całkiem dobrze.