Wyjątkowe zjawisko zaobserwowane w Indiach robi wrażenie. Olbrzymie jezioro meteorytowe zmieniło swoją barwę. Teraz naukowcy starają się znaleźć przyczynę.
Liczba zakażeń koronawirusem w Indiach gwałtownie wzrasta. W tym momencie Indie są już na 4. miejscu na świecie pod względem liczby zachorowań na COVID-19.
Indyjscy lekarze biją na alarm. Podkreślają, że z powodu koronawirusa kraj "siedzi na tykającej bombie zegarowej". Apelują do rządu o zwiększenie wydatków na służbę zdrowia.
Wildlife w Indiach badają sprawę śmierci ciężarnej słonicy, która zmarła po zjedzeniu ananasa wypchanego petardami. Zwierzę konało w męczarniach przez kilka dni. <br />
Indie zmagają się z plagą szarańczy. – Nigdy czegoś takiego nie widziałem – mówi jeden z mieszkańców. Naukowcy szukają źródeł tej sytuacji w wydarzeniach, które miały miejsce w 2019 roku.
Hinduski kapłan odciął głowę człowiekowi w świątyni. Twierdził, że była to ofiara dla bogów, by zakończyli pandemię koronawirusa. Po popełnieniu zbrodni sam oddał się w ręce policji.
Mieszkańcy wioski Sonoura w Indiach byli w szoku, gdy zorientowali się, że spod ziemi wystaje fragment ciała malutkiego dziecka. Natychmiast wydobyli noworodka i zawieźli do szpitala. Dziecko udało się uratować.
W Indiach epidemia koronawirusa wciąż nie słabnie. W niektórych miejscach system opieki zdrowotnej jest bliski upadkowi, szpitale nie dają rady przyjmować wszystkich chorych. Pacjenci muszą dzielić łóżka.
Filmik z TikToka miał zachęcić ludzi do wspierania biednych w czasie pandemii koronawirusa w Indiach. Twórcy nieświadomie pomogli także rodzinie, która od dwóch lat szukała zaginionego krewnego. Niesłyszący mężczyzna wrócił wreszcie do domu.
Pandemia koronawirusa to nie jedyny problem, z jakim w ostatnim czasie borykają się mieszkańcy Indii. Poza COVID-19 spadły na nich również inwazja szarańczy oraz fala upałów. Zbiegły się one z okresem, gdy władze zaczęły przygotowywać się do zniesienia ograniczeń związanych z koronawirusem.
Indie zmagają się z jedną z największych plag szarańczy na przestrzeni ostatnich 30 lat. Owady zniszczyły już ok. 50 tys. hektarów upraw. Władze wysłały drony do spryskania terenów, na których żeruje szarańcza.
Nie żyje słynny hinduski jogin Prahlad Jani. Mężczyzna twierdził, że może żyć bez jedzenia i picia. Miał 90 lat.
Jyoti Kumari przejechała 1200 kilometrów na rowerze, żeby pomóc swojemu ojcu. Mężczyzna uległ wypadkowi w trakcie pracy. Córka przyjechała go odwiedzić, a jej matka i rodzeństwo zostali w rodzinnym domu w Darbhanga w Indiach. To nasza #DziennaDawkaDobregoNewsa.
W piątek 22 maja władze Indii poinformowały o najwyższym wzroście zakażeń, jaki odnotowano od początku pandemii. W ciągu doby przybyło 6 tysięcy nowych, potwierdzonych testami przypadków.
Mieszkańcy Bangalore w Indiach wielokrotnie usłyszeli w środę niepokojący hałas, przypominający eksplozję. Przerażające dźwięki nagrywali i umieszczali w mediach społecznościowych w nadziei na rozwiązanie zagadki.
Indyjski rząd próbuje przywrócić gospodarkę do normy, po trudnościach, jakie wywołała pandemia koronawirusa. Tym razem otwarte zostały m.in. sklepy, sprzedające alkohol. Napierający tłum musiała powstrzymywać policja.
Pandemia koronawirusa wywołuje w ludziach najróżniejsze reakcje. Niektórzy do tego stopnia obawiają się śmiertelnej choroby, że decydują się nazwać dziecko na część środka, chroniącego ich przez zakażeniem. Tak uczyniła pewna indyjska para. <br /> <br /> <br />
Do zdarzenia doszło w czwartek 9 kwietnia. Quadcopter miał wtargnąć w przestrzeń powietrzną wzdłuż Kaszmiru. Ta granica od kilkudziesięciu lat stanowi obiekt sporów między Indiami a Pakistanem.