Hassan Rouhani skrytykował postanowienie amerykańskiego rządu. Prezydent Iranu odniósł się do decyzji Stanów Zjednoczonych o wdrożeniu planu przedłużenia embarga dla jego kraju. Zapowiedział stanowczą odpowiedź na wprowadzanie dalszych ograniczeń.
Irańskie władze poinformowały o śmierci ponad 700 osób, które próbowały zabezpieczyć się "domowym sposobem" przed zakażeniem koronawirusem. Niebezpieczna plotka o rzekomym leku na koronawirusa oślepiła też około 90 osób. Specjaliści obawiają się, że rzeczywista liczba ofiar jest znacznie wyższa.
Donald Trump ogłosił, że polecił Marynarce Wojennej USA, aby "zestrzeliła i zniszczyła wszystkie irańskie okręty, które nękają amerykańskie statki". Groźby prezydenta USA wiążą się z ubiegłotygodniowym incydentem w Zatoce Perskiej.
Iran ogłosił sukces. Po miesiącach nieudanych prób krajowi, który ma bardzo napięte stosunki z USA, udało się wystrzelić satelitę wojskowego na orbitę.
Minister Obrony Iranu poinformował, że wojsko nabyło kilka egzemplarzy nowej broni. To specjalne drony bojowe, które mogą mieć kluczowe znaczenie do nadzoru granic państwa.
W jednym z supermarketów w Iranie zorganizowano nietypowe wyzwanie. Klientki, którym w trakcie zakupów udało się wykonać szpagat, otrzymywały w zamian darmowe pudełko maseczek. Pomysł nie spodobał się jednak władzom kraju.
Przywódca Iranu podkreślił, że pandemia koronawirusa jest "małym problemem" w porównaniu z innymi krzywdami doświadczanymi przez jego państwo. Ajatollah Ali Chamenei w przemówieniu do narodu wskazał, kto jest prawdziwym problemem i największym wrogiem Irańczyków.<br /> <br />
Od czasu wybuchu pandemii COVID-19 rząd Iranu wzywa do zniesienia sankcji nałożonych przez USA. Ponieważ apele nie przyniosły oczekiwanego skutku, zwrócono się o pomoc do jednej z organizacji finansowych. Biały Dom protestuje, twierdząc, że pieniądze trafią do kieszeni terrorystów.
Iran jest najbardziej dotkniętym pandemią COVID-19 państwem Bliskiego Wschodu. Wielu mieszkańców jest przekonanych, że jedną z metod ochrony przed skutkami koronawirusa stanowi zażywanie alkoholu.
Liczba zarażonych koronawirusem w Iranie może wynosić około 500 tysięcy. Taką opinię wyraził jeden z członków krajowego zespołu do spraw walki z epidemią. To wielokrotnie więcej niż obecna liczba oficjalnie potwierdzonych przypadków.
Irański generał wezwał do utworzenia specjalnego komitetu. Jego członkowie mają zbadać, czy Stany Zjednoczone miały coś wspólnego z wybuchem pandemii COVID-19. Z czego wynikają podejrzenia Iranu?
Hesameddin Ashena, doradca prezydenta Iranu, zwrócił się z prośbą do Amerykanów. Polityk napisał, że jeśli "nie zwalczymy koronawirusa globalnie, będzie on non stop powracał". <br /> <br />
Saeed Namaki jest Ministrem Zdrowia Iranu. Polityk wydał oświadczenie, w którym zapewnił rodaków, że państwo świetnie sobie radzi w obliczu zagrożenia COVID-19. Zapowiedział, że w najbliższym czasie kraj przejmie wiodącą rolę w zwalczaniu pandemii.
Po spożyciu metanolu w Iranie zmarło 300 osób, a kolejne 1000 zachorowało. Wszystko z powodu fałszywych pogłosek o tym, że alkohol pomaga w leczeniu koronawirusa.
W irańskim mieście Mehran można było zobaczyć w poniedziałek sceny niczym z filmu katastroficznego. Ogromne rzesze mrówek wyszły z mrowisk i zaczęły przemierzać jezdnię w nieznanym kierunku.
Najwyższy przywódca Iranu odmówił przyjęcia amerykańskiej pomocy do walki z koronawirusem. Powołał się na teorię spiskową, według której wirus jest dziełem USA mającym zaszkodzić Teheranowi. Już 1556 Irańczyków zginęło z powodu koronawirusa.
Koronawirus stał się zagrożeniem na całym świecie. Nic więc dziwnego, że ludzie starają się ochronić własny organizm przed jego niebezpiecznym działaniem. Na przykładzie irańskiej prowincji Fars widać, że alkohol nie jest odpowiednim lekarstwem w obliczu pandemii.
Władze Iranu podejmują bezprecedensowe decyzje w celu zwalczania epidemii koronawirusa. Irańska telewizja poinformowała, że państwo ułaskawi 10 tys. więźniów. W tym samym czasie ministerstwo zdrowia ostrzega obywateli i podaje bardzo ponure statystki.<br /> <br />