Odwetowy atak ze strony Iranu na Izrael, to pierwsze działanie tego typu w historii obu państw - przestrzegają eksperci. Jak teraz zachowa się Izrael i czego możemy spodziewać się w konflikcie na Bliskim Wschodzie?
Świat wstrzymał oddech po irańskim ataku rakietowym na Izrael. Nie wiadomo jeszcze, czy rząd Binjamina Netanjahu zdecyduje się na odwet. Iran ostrzega jednak, że dysponuje bronią, której do tej pory jeszcze nikt nie używał.
Rosja i Iran od lat współpracują. Armia Putina dozbraja się w Teheranie przy okazji walki z Ukrainą. Eksperci, z którymi rozmawiał Fakt, nie dają wiary współpracy Rosji przy ataku Iranu na Izrael.
Konflikt na linii Iran-Izrael zagraża bezpieczeństwu regionalnemu na Bliskim Wschodzie. Iran wspiera też Rosję w wojnie z Ukrainą. Dodając do tego Chiny, otrzymamy Bushowską "oś zła". Ale czy na pewno? - Zapytaliśmy ekspertów.
Iran w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził atak odwetowy na Izrael. Choć zdecydowana większość dronów i pocisków nie trafiła w cel, Teheran odtrąbił sukces. W sieci pojawiło się jedno ze zdjęć rakiety, jaka spadła na terytorium Izraela. Zdjęcie robi wrażenie.
Świat wstrzymał oddech po irańskim ataku rakietowym na Izrael. Nie wiadomo jeszcze, czy rząd Binjamina Netanjahu zdecyduje się na odwet. Czy mieszkańcy Iranu boją się takiego scenariusza? - Nie ma obaw co do natychmiastowego, izraelskiego kontrataku, ale gdzieś z tyłu głowy ludzie boją się otwartej wojny - mówi Omid Boostani, Irańczyk od lat mieszkający w Polsce.
W nocy z soboty na niedzielę oczy całego świata zwrócone były w kierunku irańskiego ataku na Izrael. Iranistka i arabistka prof. Agata Skowron-Nalborczyk wyjaśniła, dlaczego trudno obecnie przewidzieć jego następstwa.
Członek izraelskiego gabinetu wojennego Beni Ganc oświadczył, że Izrael zareaguje na atak Iranu. Zaznaczył, że odpowiedź nastąpi w "odpowiednim czasie". Czy to oznacza początek pełnowymiarowej wojny?
Wołodymyr Zełenski postanowił odnieść się do ataku, jaki w nocy z soboty na niedzielę przeprowadził Iran. Porównał on jego zdaniem podobny schemat działań pomiędzy wojskiem irańskim i rosyjskim.
Iran przeprowadził nocą atak odwetowy na Izrael. Hosejn Amir Abdollahian, szef irańskiego MSZ zapewnił w rozmowie ze swoim tureckim odpowiednikiem, że akcja została zakończona. Przedstawiciel władz w Teheranie dodał, iż Iran nie przeprowadzi kolejnej operacji, jeśli Izrael lub jego sojusznicy sami nie odpowiedzą na atak.
Na Izrael spadły setki dronów kamikaze, pocisków i rakiet manewrujących. Izraelska armia podkreśliła, że udało jej się powstrzymać znaczącą część uderzenia. W mediach społecznościowych pojawiły się nagrania dokumentujące ostrzał i działanie żelaznej kopuły, która przechwytywała pociski m.in. nad Tel Awiwem.
Rośnie napięcie na Bliskim Wschodzie. W Zatoce Omańskiej Irański Korpus Strażników Rewolucji Islamskiej porwał kontenerowiec pod portugalską banderą. Choć podobne incydenty zdarzały się już kilkukrotnie, to w ocenie ekspertów działanie Iranu najprawdopodobniej ma związek z rosnącymi napięciami między Teheranem a Tel Awiwem.
Wszystko wskazuje na to, że na horyzoncie jest kolejny, międzynarodowy konflikt. USA ostrzegają przed atakiem Iranu na Izrael. Ekspert w rozmowie z dziennikiem "Fakt" uważa, że wojna między tymi państwami może mieć wpływ również na Polskę.
Źródła wywiadowcze Stanów Zjednoczonych przekazały w środę 10 kwietnia, że zakrojony na szeroką skalę atak Iranu na Izrael jest nieuchronny i spodziewany w nadchodzących dniach – informuje Bloomberg.
Po krwawym nalocie rakietowym 1 kwietnia na irańską placówkę dyplomatyczną w Damaszku, Iran chce zemsty na Izraelu. Jahja Rahim-Safawi, doradca ajatollaha Aliego Chamenei, wprost mówi o odwecie. - Żadna z ambasad Izraela za granicą nie jest bezpieczna - oświadczył w niedzielę.
Wedle nieoficjalnych doniesień Iran przygotowuje się do uderzenia odwetowego na Izrael. Potencjalny atak ma być odpowiedzią na zbombardowanie irańskiego konsulatu w Damaszku. Jak informuje Jarosław Kociszewski, ekspert ds. Bliskiego Wschodu, w związku z zagrożeniem wstrzymano przepustki dla izraelskich żołnierzy.
Mahsa Ghorbani miała pomóc w sędziowaniu meczu ligowego w Iranie. Kobieta znalazła się w zespole odpowiedzialnym za system VAR. Została jednak usunięta z obsady "z uwagi na możliwe kontrowersje".
Berlińska architekt i aktywistka Apameh Schönauer została Miss Niemiec 2024. Pochodząca z Iranu kobieta ma 39 lat i wychowuje dwójkę dzieci. Nie jest to pierwsza laureatka konkursu, która nieposiadająca europejskiej urody.