W Kanale Raduni w Gdańsku znaleziono wyczerpanego zwierzaka. Nie miał możliwości samodzielnie wydostać się na brzeg. Strome ściany stanowiły dla niego przeszkodę nie do pokonania. Uwięzionego jenota uwolnili strażnicy miejscy. Zwierzę nie zostało jednak wypuszczone na wolność. Dlaczego?
W lasach obserwuje się rosnącą liczbę obcych gatunków zwierząt, które przejmują nowe terytoria i konkurują o zasoby pokarmowe z rodzimymi gatunkami. W województwie podlaskim odnotowano coraz większą liczbę jenotów.
Smutne wiadomości płyną prosto z Wrocławia (woj. dolnośląskie). Ekostraż poinformowała o ciężko rannym jenocie, którym aktualnie się zajmuje. Pracownicy jednostki byli zbulwersowani faktem, że aż dziewięć zakładów leczniczych odmówiło pomocy temu biednemu zwierzęciu. Wszystko przez jego... pochodzenie. Sami zobaczcie.
Smutne informacje z Wrocławia zamieściła na profilu na Facebooku Ekostraż. Pracownicy jednostki poinformowali, że walczą o życie malutkiego jenota. Wycieńczonego zwierzaka znaleziono w krzakach. Umierał powolną śmiercią głodową. Co z jego mamą? "Dostała kulkę w głowę, albo została dobita łopatą" - napisano dosadnie.
Po tym, jak pracownicy Tatrzańskiego Parku Narodowego znaleźli martwego jenota pod Rysami, przyrodnicy biją na alarm. Obawiają się, że wzrost populacji jenotów na tych terenach może zagrozić cietrzewiom i zamieszkującym górskie tereny świstakom. Przyrodnicy zauważają, że dotychczas zwierzęta nigdy nie wchodziły aż tak wysoko.
Leśniczy Grzegorz relacjonował warunki, jakie panują obecnie w Tatrach. W rejonie Czarnego Stawu pod Rysami natknął się na przykry widok. Znalazł tam martwego jenota.
Leśnicy z Nadleśnictwa Hajnówka (woj. podlaskie) opublikowali nagranie z lasu, w którym główną rolę odgrywają jenoty. "Przy jenotach wilk nie ma szans" - informują pracownicy Lasów Państwowych.
Na terenie Nadleśnictwa Tułowice (woj. opolskie) zarejestrowano szukające pożywienia jenoty. Jenoty wiodą nocny tryb życia i odbywają krótki sen zimowy, dlatego trudno o spotkanie z nim "oko w oko". Dzięki foto-pułapce to się udało.
W jednym z mieszkań we Wrocławiu dokonano makabrycznego odkrycia. Znaleziono tam zwłoki mężczyzny, do których dostępu bronił przerażony jenot.
Dyżurny policji w Kozienicach (woj. mazowieckie) dostał nietypowe zgłoszenie o szopie zaklinowanym w płocie. Wysłani na miejsce policjanci uwolnili zwierzę. Nie był to jednak szop, a jego bardzo daleki kuzyn.
Pracownicy wrocławskiego zoo są zrozpaczeni. Na wybieg pingwinów dostał się jenot, który zniszczył gniazda i zaatakował nieloty.