W Kazachstanie trwają protesty wymierzone w rząd, które wybuchły po wprowadzeniu drastycznych podwyżek cen. To skłoniło Rosjan do wysłania na teren skonfliktowanego kraju kontyngentu sił pokojowych ODKB. Sieć obiegło nagranie, na którym widać m.in. czołgi Rosjan. - To wygląda jak zwykła okupacja - komentuje białoruski bloger NEXTA.
Prezydent Kazachstanu Kasym-Żomart Tokajew pozwolił policji i żołnierzom strzelać bez ostrzeżenia, by położyć kres trwającym od kilku dni protestom i zamieszkom. Służby zatrzymały ponad 4 tys. osób, wśród których są cudzoziemcy.
Stany Zjednoczone ostrzegają rosyjskie wojska rozmieszczane w Kazachstanie. Rzecznik Departamentu Stanu Ned Price przekazał, że "świat będzie obserwował" wszelkie naruszenia praw człowieka i działania mogące zagrozić kazachskiej suwerenności.
Niespokojnie w Kazachstanie. Od kilku dni trwają protesty społeczne, są ofiary. Kilka osób zabiły podczas protestów siły rządowe. Coraz bardziej prawdopodobny staje się scenariusz "misji stabilizacyjnej" krajów Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym. Do interwencji szykują się wojska Rosji, Białorusi i Armenii.
W Kazachstanie od dwóch dni trwają masowe protesty i zamieszki. Obywatele buntują się przeciwko gigantycznym podwyżkom cen paliw. Prezydent kraju stwierdził w środę, że sytuacja jest wynikiem "aktu zewnętrznej agresji" ze strony "terrorystycznych band".
W kilku miastach Kazachstanu trwają masowe protesty i starcia z policją. Mieszkańcy buntują się na podwyżki cen paliw. W państwie przestał także działać internet.
Wysokie ceny nie są tylko problemem Polaków. W Kazachstanie niezadowoleni z wysokich cen benzyny ludzie wyszli na ulicy i doprowadzili do obalenia rządu. W środę prezydent przyjął dymisję gabinetu.
Matka trójki dzieci skoczyła na bungee z dachu hotelu. Okazało się, że lina nie została zabezpieczona i kobieta runęła na ziemię. Jej makabryczna śmierć została uwieczniona na nagraniu.
5 osób nie żyje, a ponad 90 zostało rannych w wyniku eksplozji w bazie wojskowej w Kazachstanie, gdzie przechowywano materiały wybuchowe. Władze ewakuowały mieszkańców pobliskich miejscowości i zamknęły główną drogę regionu. Minister obrony kraju po tragicznym zdarzeniu złożył rezygnację.
Nowe kazachskie prawo nie przewiduje taryfy ulgowej i zaostrza kary dla pedofilów. Skazańcy są tam poddawani chemicznej kastracji. Wielu z nich błaga o litość.
Seria remisów i porażek sprawiła, że drużyna Ordabasy, zamiast piąć się w tabeli, zaczęła zbliżać się w pewnym momencie do strefy spadkowej. Kibice nie wytrzymali, co doprowadziło do dramatycznych scen. Interweniować musiało wojsko!
Rzecznik Ministerstwa Zdrowia w Kazachstanie potwierdził, że osoby skazane za wykorzystywanie seksualne nieletnich czeka kastracja. W kraju panuje polityka zero tolerancji dla pedofilów, dlatego rząd ujawnił ich nazwiska, zdjęcia, a nawet adresy. Kastracje będą przeprowadzać pielęgniarki, m.in. babcia Zoja.
Papież Franciszek planuje w przyszłym roku przyjechać z pielgrzymką do wielu nowych krajów. Na nieoficjalnej liście znajdują się m. in. Kazachstan, Liban i Sudan Południowy. Na razie Watykan zapowiedział, że w dniach 5-8 marca papież złoży wizytę w Iraku.
Kristina Karapetjan zdecydowała się na odważne zdjęcia. - To najgorsza sesja w moim życiu. Wyglądam jak szefowa burdelu - przyznała była siatkarka, a obecnie trenerka fitness.
Nie żyje Tassybaja Abdikarimowa. Kazach został odznaczony medalem Virtus et Fraternitas, przyznawanym na wniosek Instytutu Pileckiego osobom niosącym pomoc polskim obywatelom w czasach wojny i totalitaryzmów. Kazach ratował Polaków od śmierci głodowej.
Obrączki, piękna suknia ślubna, mnóstwo gości, tańce, tort - z pozoru wydaje się, że kazachski kulturysta wziął tradycyjny ślub. Nic z tego. Jego żoną została... plastikowa lalka "Margo". Musicie to zobaczyć.
W ostatnich tygodniach Kazachstan borykał się z epidemią zapalenia płuc, które, pomimo objawów podobnych do COVID-19 i dużej zaraźliwości, było identyfikowane jako odmienna, jeszcze nieokreślona choroba. Okazuje się jednak, że za wszystkim mógł stać koronawirus, a problemem była jakość testów.
W Kazachstanie od połowy czerwca trwa epidemia choroby o objawach podobnych do koronawirusa. W krótkim czasie nowa przypadłość zdążyła pojawić się u dużo większej liczby osób niż COVID-19 - wyższa jest również jej śmiertelność.