Sezon na kurki, czyli delikatnego i wyrazistego w smaku pieprznika jadalnego widać najlepiej po zdjęciach pełnych koszy, jakimi w sieci dzielą się dumni grzybiarze ze wszystkich części Polski. Zaskoczyć jednak mogą ceny, które mocno wahają się w zależności od regionu.
Leśnicy z Nadleśnictwa Solec Kujawski nie posiadają się z radości. Nagranie zarejestrowane w Puszczy Bydgoskiej zaskoczyło nawet najbardziej doświadczonych z nich. Chodzi o... wilki!
Szok! Tak mogli postąpić tylko bezwzględni ludzie, dla których przyroda nie ma żadnego znaczenia. Nadleśnictwo Kudypy, należące do Lasów Państwowych, zamieściło na swoim fanpejdżu na Facebooku smutne zdjęcia prosto z dzikiej plaży przy jeziorze Żbik (woj. warmińsko-mazurskie). Widać na nich stertę śmieci. Szczegóły jeżą włos na głowie.
Nigdy nie udało ci się spotkać w lesie niedźwiedzia? I dobrze. Bo choć miśki w naszym kraju są bardzo potrzebne i wysoko cenione, mogą być dla człowieka niebezpieczne. Od czego mamy zresztą leśników, którzy z niedźwiedziami żyją za pan brat. Oto ich najnowsze odkrycie, pochodzące wprost z Bieszczadów.
Leśnicy z Cisnej pochwalili się zdjęciem przedstawiającym dorodne jeżyny. Owoce już dojrzewają i są gotowe do konsumpcji, a to może oznaczać tylko jedno. Lato nieuchronnie się kończy i już wkrótce zacznie się niezbyt lubiana przez Polaków jesień. Ale póki jest okazja, warto skosztować pysznych owoców.
Koralówki to jedne z wielu nietypowych grzybów, które możemy zaobserwować podczas wycieczek do lasu. Ich nazwa bierze się z owocników, przywodzących na myśl rafy koralowe. Jak tłumaczą specjaliści, chociaż niektóre gatunki są jadalne, łatwo pomylić je z trującymi.
Pani Ewa z Koszalina jest wielką miłośniczką grzybobrania. Na swoim blogu "Leśne wojaże" codziennie raportuje zdobycze z lasu. W niedzielę 27 sierpnia wybrała się na grzyby dopiero o godzinie 15:00. Nie spodziewała się, że coś jeszcze znajdzie. "Pieprznik jadalny, jest go ogrom. Wysyp po całości" - relacjonuje.
To poważny problem. W ostatnim czasie w popularnym i lubianym lesie Robin Hooda, czyli w Sherwood w hrabstwie Nottinghamshire w Anglii, licznie rozpanoszyli się naturyści i swingersi. Rodziny z dziećmi są zbulwersowane. Zarządca tych terenów zielonych wziął sprawy w swoje ręce.
Panuje powszechne przekonanie wśród grzybiarzy, że jeśli przed nami danym okazem grzyba zainteresował się jakiś ślimak lub owad, to jest on bezpieczny dla ludzi i można go jeść. Czy tak jest w rzeczywistości? Wyjaśniają leśnicy.
Lejkowce dęte zwane także czarnymi kurkami czy wronimi uszami nie cieszą nie dużą popularnością wśród grzybiarzy. Szkoda, bo sezon na te wyjątkowe i w pełni bezpieczne dla zdrowia grzyby właśnie się rozpoczyna. W lasach znajdziemy ich mnóstwo, tym bardziej, że mało kto je zbiera.
Do dramatycznego odkrycia doszło w jednym z mazowieckich lasów. Pan Norbert wybrał się na grzyby i miał nadzieję, że zerwie kilka okazów. Niestety, w trakcie grzybobrania odkrył makabryczną rzecz. "Kisił się tam jakiś tydzień" - podkreślił potem policjant.
Opieńki to jedne z najsmaczniejszych grzybów, jakie możemy znaleźć w polskich lasach. Doskonale sprawdzą się do smażenia, duszenia, gotowania oraz marynowania. Co najważniejsze, w polskich lasach można zbierać je nawet do końca listopada.
Sezon na grzybobranie trwa w najlepsze. Zamiast grzybów można spotkać w lesie także inne znaleziska. Przekonała się o tym pani Ewa z Koszalina, która zna pobliskie lasy niemal jak własną kieszeń. Co napotkała na swej drodze oprócz pokaźnych okazów?
Dla łosi to codzienność, ale my koło takich obrazków nie jesteśmy w stanie przejść obojętnie. Youtuber o pseudonimie Leśny Kawaler na swoich kamerach rozmieszczonych w lesie zarejestrował małego łosia w towarzystwie mamy. W beztroski spacer zwierzęta udały się do jednego z lasów pod Częstochową.
Pogoda sprzyja obfitym zbiorom grzybów, a grzybiarze tłumnie ruszają do lasów, wychodząc z nich z pełnymi koszami. Niestety, dla natury tak tłumne wizyty ludzi mają opłakane skutki. Miłośnicy przyrody - jak na ironię - zostawiają po sobie mnóstwo śmieci.
Spacerując po lesie w sierpniu, warto spoglądać nie tylko pod nogi. Wieczorami, zerkając ponad korony drzew, możemy zostać świadkami niezwykłego zjawiska - deszczu Perseidów. "Spadające gwiazdy" obserwują m.in. leśnicy, którzy pochwalili się w sieci cudownymi zdjęciami.
Bez mapy, kompasu czy GPS? Oto dobra wiadomość: nie musisz być ekspertem od survivalu, aby odnaleźć drogę w leśnych ostępach.
W trakcie spaceru z rodzicami w lesie trzylatek zjadł aż trzy wilcze jagody. Dla dzieci jest to dawka śmiertelna, na co uwagę zwracają lekarze. Do akcji bardzo szybko wkroczyły służby medyczne. Nastąpiła walka z czasem.