Przed nadejściem zimy w lasach dochodzi do tajemniczego rytuału. Leśnicy wykonują jesienne poszukiwania owadów żerujących na sosnach, takich jak barczatka sosnówka czy boreczniki. Jak wyglądają poszukiwania?
Leśnicy z Nadleśnictwa Karwin w województwie lubuskim zaprezentowali narzędzie, które było powszechnie wykorzystywane około 30 lat temu. Jest nim numerator młotkowy. - Nabicie 100 numerów skutecznie działało na triceps - informują Lasy Państwowe.
Na terenie Nadleśnictwa Antonin leśnicy zaobserwowali niezwykłe zjawisko. Chodzi o rzadkie okazy danieli, które mają unikalne umaszczenie. Pracownicy Lasów Państwowych opublikowali w sieci nagranie tego niesamowitego spotkania.
Bohaterska akcja leśników. Odnaleźli oni zaginionego mężczyznę. Do akcji przystąpili po tym, jak otrzymali zgłoszenie od zrozpaczonej kobiety. Wiadomo już, jak wyglądały poszukiwania.
Zaskakujące odkrycie w puszczy Romnickiej. Leśnicy byli pewni, że samochód potrącił wilka, tymczasem znalezione przez nich truchło nie przypominało żadnego ze znanych gatunków zwierząt.
W lasach znów rozpoczął się wysyp dyń. Są one wyrzucane przez Polaków po Halloween. "Osób zachęcających do tego jest coraz więcej" - piszą zdumieni przedstawiciele Lasów Państwowych. I od razu apelują, by nie postępować w ten sposób.
W kompleksie leśnym Bukowica na Podkarpaciu doszło do niebezpiecznego incydentu – motocyklista nielegalnie jeżdżący po lesie potrącił interweniującego strażnika leśnego i zbiegł z miejsca zdarzenia, porzucając swój pojazd i gubiąc telefon.
Złota jesień przyciągnęła na bieszczadzkie szlaki tłumy turystów, co nie może dziwić. Rzecznik Lasów Państwowych w Krośnie podkreśla, że w Bieszczadach właśnie trwa wysoki sezon. Edward Marszałek zauważył jednak niepokojący trend wśród gości. O co chodzi?
W minioną sobotę 26 października doszło do niebezpiecznego zdarzenia na terenie leśnictwa Przybyszów (Nadleśnictwo Lesko) w kompleksie leśnym Bukowica. Motocyklista wjechał w strażnika, po czym porzucił jednoślad i uciekł. Teraz sprawca zdarzenia jest poszukiwany.
Jak dobrze znasz dzikie zwierzęta, które występują w Polsce? To wcale nie jest takie łatwe, bo nasza fauna nie kończy się na rysiu, niedźwiedziu, dziku czy jeleniu. Spróbuj rozpoznać te wszystkie zwierzęta i popisać się swoją wiedzą. Tylko mistrz odpowie na 22 pytania bez pudła.
Kradzież stroiszu nasila się przed Wszystkimi Świętymi, w związku z tym w lasach podlegających Regionalnej Dyrekcji Lasów Państwowych w Radomiu do 4 listopada prowadzona będzie akcja skierowana przeciwko złodziejom. Leśnicy zaapelowali do kupujących o świadome wybieranie wieńców i wiązanek, by nie przyczyniać się do niszczenia lasów.
Przed okresem Wszystkich Świętych i Bożego Narodzenia, w polskich lasach nasila się problem nielegalnego pozyskiwania stroiszu, szczególnie jodłowego, który często używany jest w wiązankach ozdabiających groby. Leśnicy apelują, że wiele z gałązek pozyskiwanych jest bez odpowiednich uprawnień, co poważnie szkodzi naturalnym zasobom lasów.
Pracownicy Lasów Państwowych regularnie zaskakują ciekawostkami. Tym razem pokazali zdjęcia z Podlasia. "To, co widzicie na zdjęciach - to tak naprawdę dość rzadkie zjawisko" - informują.
Wciąż nie brakuje osób, które porzucają śmieci w lasach. O ile widok opon, gruzu, czy sprzętów AGD już mało kogo zaskakuje, o tyle odpady znalezione w lesie w Wejherowie zaskoczyły nawet najbardziej doświadczonych leśników. Tego widoku długo nie zapomną.
Nadleśnictwo Ciechanów, Lasy Państwowe, opublikowało na swoim profilu na Facebooku post, który wzbudził spore zainteresowanie wśród internautów. W poście ostrzegano przed możliwością spotkania żmii zygzakowatej – jedynego jadowitego węża, występującego na terenie Polski. Mimo coraz niższych temperatur, wąż ten wciąż może pojawiać się w lasach.
Lasy Państwowe postanowiły przedstawić sylwetkę Julii Królik. Powód? Totalnie wyjątkowy. Już na wstępie podkreślono, że jest to "prawdziwa, silna leśna babka". Julia zapisała się w historii. I to złotymi zgłoskami.
Październik to jeden z ulubionych miesięcy grzybiarzy. W lasach roi się od osób z koszyczkami wypełnionymi aromatycznymi znaleziskami. Są też tacy, którzy muszą obejść się smakiem, bo niczego nie znajdują. A niektórzy, jak pan Albert, wychodzą z lasu z 2,5-kilogramowym znaleziskiem, którego raczej nie wrzuci na patelnię.
Do sieci trafiła migawka, której bohaterem jest... puszczyk. Ptak znalazł się w kominie. Lasy Państwowe, reagując na to zdarzenie, wyjaśniły, co należy zrobić w takiej sytuacji. Przedstawiono kilka istotnych wskazówek.